Rozmawiałem z tą pacjentką. Była przerażona tym, co się wydarzało. Ktoś zrobił za jej plecami akcję medialną. Przepraszała mnie i wręcz deklarowała, że napisze oświadczenie.
Była przerażona i przepraszała ordynatora po tym, jak z nią "porozmawiał"
Pytanie laika w temacie: czy ktoś wie dlaczego w takich przypadkach kiedy występuje bezwodzie od razu nie wykonuje się cesarskiego cięcia celem ratowania i dziecka i matki? Skoro wszędzie jest mowa, że płód po wystąpieniu bezwodzia jest i tak niemal skazany na śmierć w ciele matki to czy nie miał by większych szans po umieszczeniu w inkubatorze?
@alchemist: no i ta cała sytuacja pokazuje, że dywagować na temat zabijania nienarodzonych dzieci to sobie można z ambony, albo przy wódeczce wieczorem, ale jak przychodzi zderzenia z rzeczywistością, to okazuje się, że do pewnego wieku płodu nie ma czego ratować
Przeczytałem cały artykuł i szczerze mówiąc akurat ta sprawa nie jest już dla mnie taka oczywista, czytajcie:
"Wyborczej" prof. Mariusz Zimmer, szef ginekologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
- Rozmawiałem z tą pacjentką. Była przerażona tym, co się wydarzało. Ktoś zrobił za jej plecami akcję medialną. Przepraszała mnie i wręcz deklarowała, że napisze oświadczenie. Powiedziałem jej, że przede wszystkim ma spokojnie leżeć dla dobra swojego i dziecka, o które wspólnie walczymy
Wiemy jakie to szambo po wyroku TK. Wiemy, co czego nie robią lekarze po wyroku TK. Przecież gdyby taka sytuacja dotyczyła mojej żony to wsadziłbym ją do auta i pojechał do najbliższego szpitala w Niemczech. Skąd u ludzi jakieś zaufanie do tego, że otrzymają w polskim szpitalu pomoc jak w cywilizowanym kraju? ¯\_(ツ)_/¯
za 70 milionów Sasina p0lki mogłyby jeździć przez kilkanaście lat na aborcje do Czech, ale jakos protestow na caly kraj nie robily, kto by tam sie przejmował swoim panstwem
Lekarz dodał również, że: "pacjentki z odpłynięciem wód płodowych w okresie 22. tygodnia ciąży leżą w szpitalach i słuchają tych informacji. Są przerażone, że za chwilę umrą".
- Musimy opanować tę sytuację. Mamy ustalony schemat postępowania, leczymy, obserwujemy i odpowiednio postępujemy - dodał.
Tak się właśnie kończą te Wasze wojenki polityczne. Ordo Iuris, feministki. Kretyni kontra kretyni. Szczucie jednych na drugich. Najważniejsi w tej chwili są pacjentki i lekarze. Lekarze z założenia są inteligentni, ale pacjentki są nierzadko zwykłymi ludźmi, które jedne rzeczy rozumieją mniej, inne więcej.
Najbardziej #!$%@?ące jest to, że dzisiaj - wszystkie media publikują wywiady z lekarzami, ginekologami, których ton przedstawiony tylko i wyłącznie w jeden sposób.
Komentarze (147)
najlepsze
Była przerażona i przepraszała ordynatora po tym, jak z nią "porozmawiał"
I jej się nie dziwie.
Od tego czasu prawie nic się nie zmieniło.
- Rozmawiałem z tą pacjentką. Była przerażona tym, co się wydarzało. Ktoś zrobił za jej plecami akcję medialną. Przepraszała mnie i wręcz deklarowała, że napisze oświadczenie. Powiedziałem jej, że przede wszystkim ma spokojnie leżeć dla dobra swojego i dziecka, o które wspólnie walczymy
Przecież gdyby taka sytuacja dotyczyła mojej żony to wsadziłbym ją do auta i pojechał do najbliższego szpitala w Niemczech.
Skąd u ludzi jakieś zaufanie do tego, że otrzymają w polskim szpitalu pomoc jak w cywilizowanym kraju? ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak się właśnie kończą te Wasze wojenki polityczne. Ordo Iuris, feministki. Kretyni kontra kretyni. Szczucie jednych na drugich. Najważniejsi w tej chwili są pacjentki i lekarze. Lekarze z założenia są inteligentni, ale pacjentki są nierzadko zwykłymi ludźmi, które jedne rzeczy rozumieją mniej, inne więcej.
Ginekolożka: Przy bezwodziu płód nie ma szans.
https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,163229,27761364,po-smierci-izabeli-z-pszczyny-ginekolozka-przy-bezwodziu.html?disableRedirects=true
Tak.