Haracz od wdów i sierot. "To karanie pogrążonych w smutku"
Jeden przepis, tysiące dramatów. Jeśli obywatel nie doniesie urzędnikowi świstka papieru zawierającego informacje, które urzędnik już ma, oraz takie, które nic go nie obchodzą, czasem będzie trzeba sprzedać mieszkanie, czasem zamknąć firmę.
aswalt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
PS. Skąd oni biorą te wyceny, o jak powiedziałem pani w US, że sprzedam jej po okazyjnej cenie - za połowę tego, od czego policzyli podatek, to nie chciała.
Komentarz usunięty przez moderatora
I to jest #!$%@? poziom dziennikarstwa w Polsce. Jest jakiś problem ale wielki pan dziennikarz całkowicie źle adresuje zarzuty, w dodatku buduje narracje o krwiożerczych urzędnikach naskakujących na bogu ducha winnych ludzi na zakupach w sklepie. Tymczasem jedynymi którzy takie przepisy utrzymują
Nie o treści, a o interpretacji treści.
Od wtedy, gdy oprócz nałożenia podatku, arbitralnie nakłada grzywnę za uchylanie się od płacenia podatku. Tego podatku, który przez pół roku efektywnie nie istniał.
Konkretnie imię i nazwisko śmiecia, który tak stwierdził.
Niestety jak chcemy żyć w normalnym kraju to trzeba o niego walczyć i do tego doprowadzić. Inaczej nikt nam tego za darmo nie da.