"Halloween to jakby przebrwć się za prostytutki" czyli ksiądz i jego urojenia
W walce o słuszną sprawę, czyli utrwalanie przesądów dominującej religii, można sobie pozwolić na wiele. Halloweenowe zabawy ksiądz porównuje do przebierania się za prostytutki. Napiętnować, upokorzyć, poniżyć – w tym Kościół ma rozległą praktykę. Niestety, nie pomija dzieci.
Z.....n z- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Komentarze (18)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To dobrze że małe przebrane dzieci kojarzą mu się z prostytutkami
Abba Ojcze!
Komentarz usunięty przez moderatora
@BelzebubTorunski: Jeszcze jak!
Komentarz usunięty przez moderatora
XD
Jedna z nich to taka ze p---------a dostaje kase za wykonana prace. Czarna mafia dostaje kase za wykorzystywanie oglupionych ludzi.
Dobrze wykonywana prace to ja szanuje (kazda). Cwaniactwo nawet tez (no bo zeby byc dobrym cwaniakiem to trzeba sie nakombinowac). Natomiast wykorzystywanie prostych ludzi i ich strachu zeby sie nachapac kasy? Tym sie brzydze.