Dla każdego zdrowo myślącego człowieka który potrafi wyciągnąć wnioski z artykułu.
Teraz już wiecie co potrafi zrobić projekt Nord Strem 2 oraz kontrola nad nim oraz gazem i źródłem energii . Wystarczy że Niemcy podwyższą opłatę w celu szantażowania kraju, tak jak się to dzieje na przykładzie Ukrainy.
Komentarz apolityczny, nie biorę udziału w wojnie Polsko-Polskiej.
@Acozord: jeszcze za Pawlaka Rosja nam proponowała tranzyt o przepustowości ns2 do 2050, w zamian za sporą obniżkę gazu, ale prawdziwe patrioty zrobiły taką gówno burze i chcieli Pawlaka stawiać prz d trybunałami
Zmień kopciucha na gaz mówili. Już wszyscy zmienili ? No to teraz #!$%@? podwyżkę :D k#$?a, jakie to oczywiste.
Dokładnie taka sytuacja u moich rodziców. W zeszłym roku wymienili kopciucha na gaz po prawie 40 latach.Na początku ojciec mówił że nie ma aż takiej tragedii finansowo, a tu taki wał teraz. Najgorsze że to za moją namową. Aż mi wstyd teraz jak z rodzicami zaczynam temat ogrzewania. Skvrwysyństwo²!!!
@Rennmaschine: Jeszcze parę lat temu można by myśleć o wymianie na piec gazowy, teraz to tylko pompa ciepła + fotowoltaika i jesteś uwolniony od zakupu paliwa, energii. Raz wydasz i masz do końca życia - jeżeli chodzi o rodziców, nie o 30 latków ;)
Mieszkam niedaleko - ludzie są naprawdę zrozpaczeni. Nie rozumiem jednak kilku kwestii - może jakaś mądra, uprzejma głowa wyjaśni: - czy sprzedaż gazu jest "wolnorynkowa", czy na zmiany cen musi zgodzić sie jakiś urząd regulacyjny? - czy można zmienić operatora, czy na całą gminę przypisana jest taka pijawka i nic nie można zrobić? - dlaczego Państwo nie może sprzedawać gazu bezpośrednio ludziom, bez jakichś zasranych pośredników, którzy nie posiadają żadnej infrastruktury i
@Piotrdexter: Człowieku - o czym ty piszesz! Na wszystkie problemy masz odpowiedź "unia bleee"? Jeśli 95% ceny gazu sprzedawanego przez tą niemiecką spółkę stanowi koszt zakupu gazu od PGNiG (jak twierdzi prezes G.En) to zdaje się, że mechanizm jest troche bardziej skomplikowany niż twoje "unia bleeeeee". Nie spodziewałem się tu jednak bardziej merytorycznej dyskusji...
Najpierw ogarnął mnie śmiech, rozumiem, że wszystko idzie do góry prąd, paliwo, kwiaty. Ale w życiu nic nie poszło do góry o 170 proc. To nie jest podwyżka, tylko złodziejstwo – mówi.
Po podwyżce jej miesięczne rachunki wzrosłyby o ok. 800-900 zł, w skali roku z 3 tys. do 9 tys. zł. Kobieta planuje zrezygnować z gazu i przejść na prąd.
Czy ci ludzie są świadomi tego, że to dopiero początek podwyżek?
@Wasz_Pan: nie, ludzie nie są świadomi. Myślą, że zaraz wszystko wróci do "normalności". Paliwo będzie po 10 zł. Gaz to będzie pikuś w porównaniu z tym jak skoczą ceny prądu, ogrzewania... a kurła wszystkiego, nie ma sensu wymieniać. Podejrzewam, że zarobek rzędu 10k na miesiąc będzie jak dzisiejsze 4k, jakoś tam starczy na życie...
@Wasz_Pan: Ludzie generalnie nie są niczego świadomi, nie zagłębiają tematu nawet jeśli sprawa mocno ich dotyczy. Większość to idioci którzy nie mają pojęcia co dzieje się dookoła nich i za każdą podwyżkę obwiniają końcowego sprzedawcę (przy podwyżkach cen paliw obwiniają pazerne stacje benzynowe którym ciągle mało, podwyżek cen ogrzewania w bloku winna jest teraz spółdzielnia mieszkaniowa, itd.). Generalnie nie oczekiwałbym zbyt wiele.
@Janusz_z_Rivii: Bo wiesz oni tam siedzą w tych swoich biurach w takich mundurach hitlerowskich i knują, knują całymi dniami jak tu #!$%@?ć Polakom. A jaki już dojebią to śmieją się szatańsko, po niemiecku i dzwonią do Merkel żeby powiedzieć, że znowu się udało, a Merkel siedząc na wielkim obrotowym fotelu, głaszcząc białego kota i popijając koniak odpowiada im: doskonale miene Jungen, doskonale, hahaha, poniżajcie Polaken dalej.
Komentarze (423)
najlepsze
Teraz już wiecie co potrafi zrobić projekt Nord Strem 2 oraz kontrola nad nim oraz gazem i źródłem energii . Wystarczy że Niemcy podwyższą opłatę w celu szantażowania kraju, tak jak się to dzieje na przykładzie Ukrainy.
Komentarz apolityczny, nie biorę udziału w wojnie Polsko-Polskiej.
Dokładnie taka sytuacja u moich rodziców. W zeszłym roku wymienili kopciucha na gaz po prawie 40 latach.Na początku ojciec mówił że nie ma aż takiej tragedii finansowo, a tu taki wał teraz. Najgorsze że to za moją namową.
Aż mi wstyd teraz jak z rodzicami zaczynam temat ogrzewania.
Skvrwysyństwo²!!!
Raz wydasz i masz do końca życia - jeżeli chodzi o rodziców, nie o 30 latków ;)
- czy sprzedaż gazu jest "wolnorynkowa", czy na zmiany cen musi zgodzić sie jakiś urząd regulacyjny?
- czy można zmienić operatora, czy na całą gminę przypisana jest taka pijawka i nic nie można zrobić?
- dlaczego Państwo nie może sprzedawać gazu bezpośrednio ludziom, bez jakichś zasranych pośredników, którzy nie posiadają żadnej infrastruktury i
Czy ci ludzie są świadomi tego, że to dopiero początek podwyżek?
@MirkosoftGarek: już Prus w swoich książkach narzekał na smog. Zima 1952 roku w Londynie to też urojenia ekologów?
Dobra dobra już ich nie broń :) zobaczysz sam jak wyjdziemy na tej ekologii.
Kiedyś w Polsce zarabiało się po to, żeby było jak ogrzać dom w zimę. Teraz jak trochę kasy zostaje to
źródło: comment_1634878253vr8nOdESVDWstxmeHIMBjs.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora