Fatalna jakość emisji Konkursu Chopinowskiego. "Ledwo słychać, porażka TVP"
"Transmisja telewizyjna finału to kompletna kompromitacja. Mikrofon ustawiony tak, że fortepian ledwo słychać, jakby stał gdzieś nad jeziorem. To jest kompletny brak profesjonalizmu. Ktoś zepsuł całą przyjemność. Masakra."
lakukaracza_ z- #
- #
- #
- #
- 180
Komentarze (180)
najlepsze
w hollywood dopiero ostatnio robia podobnie i zatrudniaja niewidomych do color-gradingu filmow (dzieki temu mozemy podziwiac efekt 'gowna w krzakach' czyli wszystko jest zielonie i brazowe)
Na razie to wygląda tylko jak g.. burza wyborczej. Zakopie jako fake - chyba że ktoś mi znajdzie więcej informacji o tej złej jakości, to wtedy wykopię.
Może się mylę. A jeżeli nie, to tak się wykopki właśnie tworzy propagandę.
https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/jaroslaw-kaczynski-amber-gold-film-sylwester-latkowski
I przy okazji xD
@lakukaracza_: Fakt czy wyssana z palca teoria spiskowa?
Można posłuchać na stronie konkursu. To ten sam dźwięk co w TV. Perfekcyjny. A jak ktoś ma naklikane w telewizorze albo słucha 5.1 na stereo to powodzenia :)
Choć nie powiem, że jakość transmisji jest super, bo zdarzały się podczas konkursu problemy, jakieś przerywanie, problem z transmisją 20-30min itp.
Chociaż nie oglądałem w ogóle na yt. Może dzisiaj obejrzę żeby mieć porównanie i bardziej obiektywną opinię na ten temat.
Z drugiej strony ciekawe czemu nie udało się dopracować ustawień przed koncertem, wygląda na testowanie na produkcji :) Chyba że w przypadku pełnej sali zupełnie zmienia się akustyka... nie wiem, nie znam się.
Słuchałem przez słuchawki stereo i nie mogę niczego zarzucić.
Trzeba pamiętać, że koncert z orkiestrą realizuje się nieco inaczej niż fortepian solo.
I tak 100x lepiej słychać z telewizora, niż będąc na sali. Fortepian na sali brzmi matowo i jakby był za 7 górami.