Firma windykacyjna żądała spłaty 30 tys. zł. Po interwencji dług spadł do 560 zł
Pani Anna już ponad 10 lat próbuje udowodnić firmie windykacyjnej, że zgodnie z prawem nie musi spłacać wszystkich długów jej zmarłej matki. Kobieta przyjęła spadek z dobrodziejstwem inwentarza i przesłałam dokumenty, ale do firmy windykacyjnej to nie trafia. Celowo zakłada sprawę w odległym sądzie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
Widać, że to jest systemowe działanie firmy Best... w związku z tym powinna zostać systemowo ukarana przez UOKiK i dostać nakaz zaprzestania podobnych praktyk i zadośćuczynienia swoim "klientom" których tak traktuje.
"Nie mamy dostępu do bazy PESEL więc nie znamy adresów"
Jakoś to nie przeszkadza w wysyłaniu pism do tych samych ludzi, do których nie mają adresów korespondencyjnych...
@konkarne: To wszystko prawda. Ale nie rozumiem postępowania tej pani.
XD oni to mają w dupie.
Miałem problem z dziadkami, których jakaś firma energetyczna naciągnęła na zmianę operatora udając, że są z Energi. Poszperałem po necie - okazało się, że jest wyrok UOKiK za takie praktyki i naciąganie starych ludzi a nawet fałszowanie podpisów podpisany przez samego dyrektora UOKiK nakazujący zaprzestanie takich działań (to ma moc ustawodawczą), dostępny na stronie gov.pl
w przypadku moich znajomych można nakładać mandaty np. 200 złotych jak się zrobi kontrolę i wykaże że przedsiębiorca oszukuje klientów np. na 15 tysięcy
Mimo ze nie musi nic?
@hijack5671: dlaczego? Jeśli przyjęła dług z dobrodziejstwem inwentarza, możliwe że spadek jaki otrzymała był wart więcej niż dług o te 560 zł.
Oczywiście te pierwotne 400 zł oddane odrazu jak tylko się dowiedziałem że mam jakieś zadłużenie wobec Cyfrowego Polsatu. Dzbany kupują jakiś wirtualny dług i straszą sądami, chui wie czym :D czasami przy weekendzie to nawet lubię z nimi porozmawiać i potrollowac :D
@ManyCalavera: nie do końca. Jeżeli wierzyciel twierdzi, że jesteśmy mu winni 1000 złotych, wpłacimy 500, to znaczy że uznajemy dług do kwoty 500, a nie całość. Inaczej mielibyśmy patologie gdy ktoś twierdzi, że wisimy mu milion, a wpłata jednej złotówki na poczet zadłużenia oznaczałaby uznanie całego długu.
Jakby to jeszcze szybko i sprawnie było załatwione. Ale nie.
Państwo z dykty.
Ps. Komornik od oklejania kota i komornik od wozóz strażackich także wygrali, bo były to pomówienia gawiedzi.
@bumbp: Kłamiesz. Komornik nie został uniewinniony, jedyne co mu się udało to skutecznie zaskarżyć wydalenie z zawodu.
Ma też zapłacić grubszą kasę rolnikowi, do którego należał ciągnik.
- z jednej strony firmy windykacyjne to często wyłudzenia i oszustwa bazujące na naiwnych ludziach
- z drugiej strony jak dłużnik jest świadomy prawa to prawo jest tak słabe, że nie możesz ścigać dłużnika
znam prawo od tej drugiej strony - po zmianie przepisów w 2019, likwidacji domyślności doręczenia gdy ktoś awiz nie odbiera - sąd zawiesił postępowanie do czasu jak "ustalę" adres zamieszkania
sąd to też podał - nie ma już takiego przedsiębiorcy, jest teraz osoba fizyczna