Covid a Amisze
Jakiś rok temu media załamywały ręce nad losem Amiszów W pandemii mieli wyginąć. Ta chrześcijańska społeczność bez prądu, bez samochodów, nie uznaje też lockdownu i maseczek. I śmiertelność nie wzrosła, o hospitalizacji nawet nie mówiąc..
juzwos z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
- Odpowiedz
Komentarze (138)
najlepsze
Wiele ludzi myśli, że oni są zacofani w rzeczywistości większość żyje całkiem normalnie jak na załączonym filmiku.
I tak i nie.Generalnie są przewidziane procedury użycia danego sprzętu które mają być zgodne z ich zasadami.
Amisze bez problemu mogą korzystać z prądu,nie może to jednak być prąd z sieci.
W sensie,że nie mogą się podpiąć do państwowej sieci i płacić państwu.
Mogą jednak używać technik nie wymagających tego.
Czyli energii słonecznej,wodnej lub wiatraków (bo to niemal jak prąd od samego Boga który wszak to wszystko stworzył),ewentualnie mieć generatory
I tak, i nie bo się dzielą na rodzaje.
Koleś z powiązanych trochę manipuluje bo wybrał najbardziej liberalny odłam który jest od ortodoksów tak daleko,że cud,że się to nazywa jeszcze Amiszami.
On wybrał taki który już chyba nawet koni nie używa,a te z reguły u Amiszów są świętością niemalże.
Ale są takie odłamy,że prąd i owszem z generatora,ale nawet zamków błyskawicznych w gaciach im mieć nie wolno,czy coś.
EDIT:Tu pokazał
Nie chodzą codziennie do fabryki, ani do biedronki.
Nie używają komunikacji zbiorowej.
Są samowystarczalni.