USA. Liczba zabójstw wzrosła o prawie 30 proc. Najnowsze dane FBI
Liczba zabójstw w Stanach Zjednoczonych wzrosła w ubiegłym roku o prawie 30 proc. To najwyższy roczny wzrost od lat 60. ubiegłego wieku, gdy zaczęto prowadzić statystyki - wynika z danych FBI. Oczywiście likwidowanie policji nie ma z tym nic wspólnego.
PrawdaPrawda z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
- Odpowiedz
Komentarze (84)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
( ͡° ͜ʖ ͡°)
A czy to nie wynika to ze zmiany prawa i braku wykroczenia za kradzież mienia do wartości $1000?
Na papierze, w statystykach, wygląda to ładnie, ale w rzeczywistości te przestepstwa nie są rejestrowane. Ich ilość może być realnie wyższa niż przed zmianami w prawie, wzrost przestępstw z użyciem broni palnej to wskaźnik, że
Komentarz usunięty przez moderatora
Do białych w tych statystykach są zaliczani też latynosi.
@P4ncernik: znam taki naród co w kościele klęka co niedziele do wymyslonego Żyda :)
Z danych FBI wynika, że przed korektą statystyk Murzyni są sprawcami 56.5% zabójstw, natomiast po korekcie (czyli po wyizolowaniu Latynosów i uwzględnieniu niezidentyfikowanych napastników) odsetek podskakuje do 67%.
Innymi słowy, w najbardziej realistycznym wariancie scenariusza amerykańskie dindu z Wakandy odpowiadają za ponad 65% morderstw w roku 2020.