Skoro jest 0% podatku dochodowego do 26. r.ż. to powinni zrobić dokładnie to samo od powiedzmy 65 r.ż., żeby ludzie dłużej pracowali a nie przechodzili na emeryturę.
PO miała rację, że trzeba wydłużyć okres pracy i podnieść wiek emerytalny bo kasa będzie tak niska, że i tak poniżej minimum egzystencji? Co to za czary?
Hahahaha już kiedyś pisałem że Tusk niby zwiększył ,a PiS na białym koniu zmniejszył wiek emerytalny tylko że że i tak będzie trzeba #!$%@?ć dłużej żeby przelicznik był dobry xd
Ok, ale pamiętaj że w wieku 60/65 lat otrzymujesz prawo przejścia na emeryturę a nie obowiązek. Obecny system, przy wszystkich jego niewątpliwych wadach, ma też co najmniej jedną zaletę: kwota przyszłej emerytury, przynajmniej gdy się już do wieku emerytalnego zbliżamy, jest w dużym przybliżeniu znana. Jeśli ktoś uzna że taka kwota mu nie odpowiada, a zdrowie i siły jeszcze dopisują, może pracować dalej.
Rozdawnictwo też. Ale również ciepłe posadki dla wszelkich misiów, konsultantów bhp, koordynatorów wszelkiej maści co własnej dupy nie potrafią skoordynować, doradców co na niczym się nie znają, wszelkiej maści analityków, których analizy są gówno warte. W strasznych czasach żyjemy.
Powiem wam tajemnice poliszynela: jak nie będziecie się godzić na dłuższą ilość godzin, oraz jak nie będzie wam pasować stawka godzinowa można olać taką pracę... wtedy Janusz Biznesu, albo znajdzie innego co daje się dymać, albo w końcu będzie musiał dostosować się do rynku pracownika. Ludzie powinni zmądrzeć, ale niestety nie ma już nadziei, zobaczcie ile ma kredyty i nie brali pod uwagę, że rata może wzrosnąć, że straci pracę i później
Komentarze (277)
najlepsze
Narracja całkiem przypadkowa XD
Tfu.
Ok, ale pamiętaj że w wieku 60/65 lat otrzymujesz prawo przejścia na emeryturę a nie obowiązek. Obecny system, przy wszystkich jego niewątpliwych wadach, ma też co najmniej jedną zaletę: kwota przyszłej emerytury, przynajmniej gdy się już do wieku emerytalnego zbliżamy, jest w dużym przybliżeniu znana. Jeśli ktoś uzna że taka kwota mu nie odpowiada, a zdrowie i siły jeszcze dopisują, może pracować dalej.
W strasznych czasach żyjemy.