Nie wiem czym się tutaj zacieszać - kobitka, kimkolwiek jest, zaśpiewała całkiem poprawnie jeśli brać pod uwagę to, że miała tylko pajacować do mikrofonu, mało tam fałszuje. Wymowa co prawda poszła się #!$%@?ć ale powtarzam, miała kręcić dupskiem i udawać, że śpiewa - nie ma tam wielkiej tragedii, tyle, że ktoś mikrofonu nie wyłączył. Wykonanie dosyć blisko oryginały, widać, że na nagraniu na autotune nie było jakoś super napracowane, porównajcie to tego
Mam takie pytanko bo nie znam pani. Czy to będzie jeden z artystów zawodowych, przez których mam płacić więcej za różne nośniki i smartfona bo nikt nie docenia jego kunsztu?
Komentarze (196)
najlepsze
@fallout444: jak na poziom pijackiego karaoke.
@fallout444: linii najmniejszego oporu (╯°□°)╯︵ ┻━┻
źródło: comment_1630318214NAnXmDcbOcED0I14Yk4LUt.jpg
Pobierz