Albo zmieścimy w Krakowie jeszcze 100 tys. mieszkań albo będzie galicyjska nędza
Dramatyczny apel deweloperów, których martwi tworzenie użytków ekologicznych. To ich zniechęca, bo jeśli nie będą mogli budować w Krakowie, przeniosą się gdzie indziej. Za nimi mogą pójść inwestorzy, więksi pracodawcy, w tym ci, dzięki którym Kraków przeskoczył w zarobkach Warszawę. xD
cragganmore z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Jak Kraków będzie ładnym i przyjemnym do życia miastem to właśnie więcej ludzi będzie się chciało tam osiedlać. Więc będzie potrzeba budowania nowych mieszkań, nawet na obrzeżach.
Już widzę jak deweloperzy rezygnują z zysku, bo nie mogą zapchać blokami każdego skrawka ziemi w centrum miasta, ta.
Skoro w Warszawie opłaca się budować na obrzeżach, to w Krakowie też się opłaca.
Ten cały apel to tylko stękanie, bo chcieliby maksymalizować zyski,
@Czajnikowsky: Oj tam od razu burzyć - się rozbuduje, na dole lokale użytkowe, kaplica lochy itp a na górze mieszkania.
Powod pierwszy mniejezy odsetek mlodych naplywajacych do miast. Jestem pokoleniem 89 i juz kazdy znajomy kupił mieszkanie w kredycie.
Teraz na studia wchodzi niz demograficzny
Drugi to starzenie sie spoleczenstwa a z wiekiem ludziom zalezy na przestrzeni i spokoju a nie karierze.
Kuzyn 10 lat temu sam mnie zachecal do przyajzdu do Warszawy i jarał się wielkim miastem, teraz po narodzinach syna ucieka na wieś bo
Sasiadce tez urodzilo sie dziecko i czesto wpada zeby syn pobawil się na trawce w naszym ogrodku. Tez po narodzinach dziecka myslą o positawieniu domu.
Dziś 50% zakupów motywowanych jest chęcią spekulacji, a nie mieszkania. Dramat.
Brakuje za to mieszkań, które są dobrze skomunikowane względem miejsca pracy, życia i odpoczynku. Zabudowywaniem każdego cm^2 miasta się tego nie osiągnie.