Pogański zwyczaj. We wczesnym średniowieczu niemieccy duchowni opisali zwyczaj wśród Słowian, gdzie na wozie wieziono drewnianego idola bóstwa przestrojonego wieńcami kwiatowymi i złotymi kłosami.. Wóz wtłaczano do jeziora, gdzie niewolnicy myli posążek, a na koniec dwóch z nich topiono w ofierze bóstwu. Cos podobnego opisano również w czasach rzymskich gdzie w Germanii był zwyczaj wożenia na wozie drewnianego idola do jeziora, gdzie następnie składano ofiarę z niewolników. Nie pamiętam jednak kto o
@orkako później byli jeszcze średniowieczni samobiczujacy się pokutnicy, ale współczesne odpowiedniki takich zjawisk też można zaobserwować i nie tylko w Polsce
Och kufa, niech sobie robia co chca. Moga nawet isc przez swiat. Poki nikomu nie szkodza to whatever. Po co odrazu obrazac ? Ja tez uwazam ze to glupie i nie szedlbym na takie wczasy, ale jesli maja taka fantazje to co mnie?
Mi tam nie przeszkadzają, nie dymią bo nie ma silnika to niech sobie jeżdżą... Prawda jest taka, że jadą sobie po cichu nie narzucając innym swoich przekonań siłą. Powodzonka z tym dyliżansem !
Ale spoko, nic się nie stało. Musicie teraz tylko iść w drugą stronę, po własnych śladach, więc będzie łatwiej. Okrążycie całą Polskę, dojdziecie do tej mierzei od drugiej strony i będzie tak jakby komplet. Ewentualnie, jak bardzo chcecie, to jak już staniecie przy płocie z drugiej strony, to możecie pielgrzymkę kontynuować i iść znów z powrotem - to będzie jeszcze lepsze świadectwo Prawdziwej I Głębokiej Wiary, bo tak jakby podwójne. Szczęść Boże!
Muszę przyznać, że rozbawił mnie ten desant na plaży. Czy oni tam na końcu na widok przekopu Mierzi Wiślanej mówią, że wykupują naszą ziemię, żeby nas eksploatować?
Komentarze (53)
najlepsze
Cos podobnego opisano również w czasach rzymskich gdzie w Germanii był zwyczaj wożenia na wozie drewnianego idola do jeziora, gdzie następnie składano ofiarę z niewolników. Nie pamiętam jednak kto o