Opiekuje się niepełnosprawnym bratem. Piorun zniszczył im wyremontowany dom
"Sytuacja jest beznadziejna, mieliśmy się wprowadzić w czwartek, a w sobotę przyszła burza i zniszczyła nam dom" – mówi Marcin Śmigielski z małej wsi niedaleko Radomska. Remontował dom, w którym chciał zamieszkać, ale dwa tygodnie temu marzenia pana Marcina zniszczył piorun, który uderzył w ich dom.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 154
- Odpowiedz
Komentarze (154)
najlepsze
Pies trącał życie starszego brata, po co mu własna rodzina, niech zasuwa dożywotnio przy niepełnosprawnym? Decyzja o sposobie opieki powinna być suwerenna, a nie wymuszona szantażem emocjonalnym.
Ale to, w jaki sposób zapewni opiekę nad bratem, to musi być wyłącznie JEGO decyzja, a nie spowodowana obietnicą wymuszoną przez chorą matkę. W ogóle żądanie takiej deklaracji nie powinno paść! To nie tylko kwestia tego, czy założy własną rodzinę, ale choćby tak podstawowa rzecz, jak możliwość pójścia do pracy. Facet ma być skazany na życie z zasiłków, bo matka kazała nie oddawać brata do ośrodka?
Komentarz usunięty przez moderatora
Z ubezpieczeniami podobnie.
Niby jest Pan ubezpieczony, ale my wolimy pójść z Panem do sądu na 2 lata, a nuż ma Pan nóż na gardle i zgodzi się Pan na 10% odszkodowania, żeby przeżyć.
Z drugiej strony zauważyłem też pewną sytuacje, która mnie zastanawia.
No nic, może i lepiej żeby takie osoby mogły być w domu i opiekować się kimś chorym.
Z drugiej strony trochę mnie pieczę to, że całe życie jestem na pozycji tego, któremu się nic nie należy, nic nie dostaje... A że jestem uczciwy to zawsze wiadomo, gdzie mnie skubnąć skąd zabrać. Ja to nawet zwroty podatku mam po 1-2 zł, jak nie muszę dopłacać xD
ak po prawdzie czy budynek powinien być zabezpieczony instalacją odgromową(to nie tylko druciki wokół domu, czasem wystarczy wysoki maszt na działce i ochrona będzie zapewniona) wynika z badań i pomiarów potrzebnych do określenia środków potrzebnych do zapewnienia ochrony. Żartobliwie mówiąc do tych badań zaliczają się nawet prognozy pogody, chociaż w przypadku ostatnich anomalii pogodowych ciężko zaufać stwierdzeniu "panie tu od 30 lat burzy nie było". No i