Pracownicy i pracownice ZUS-u grożą wyjściem na ulicę
- Jeśli ktoś przejmuje dodatkowe zadania bez rekompensaty, bez wsparcia merytorycznego, do kresu wytrzymałości, to jaka to jest praca? Niezadowolenie jest ogromne – mówi szefowa Związku Zawodowego Pracowników ZUS Beata Wójcik. I ostrzega: urzędnicy są gotowi wyjść na ulice.
Ulumulumakelele z- #
- #
- 331
- Odpowiedz
Komentarze (331)
najlepsze
@Grzabek:
Takie rozwiązanie nie zadziała.
1.) Musiało by być powiązane z systemem kontroli płodności, bezpłodni chyba nie zostali by na lodzie.
2.) W ten sposób zmuszamy wszystkich do rozmnażania ignorując dobór naturalny (bez względu na dobroduszność chwilowo panujących ideologii on jednak działa a jego ograniczenie ma konsekwencje).
Nie tylko osoby słabsze ale np. skrajnie agresywne, skrajnie nieodpowiedzialne, skrajnie odważne, skrajnie religijne. Takie osoby nie mając dodatkowych bodźców często nie poświęcają czasu
Utrzymanie urzędników kosztuje i władza musi to zrozumieć. Dopóki ludzie godzą się pracować tam za psie pieniądze to oni mogą sobie komplikować system i nie odczuwać konsekwencji. Taki pracownik ZUS powinien minimum średnią krajową dostawać. Jest