Żydowski chłopiec wraca ze szkoły do domu i chwali się mamie: - Mamo dostałem rolę w szkolnym przedstawieniu! - A co to za rola? - Będę grał żydowskiego męża pewnej Żydówki. - Wracaj do szkoły i powiedz, że chcesz rolę z tekstem.
Wnuk pyta dziadka Rabe, jak to jest jest ze Ci co maja duzo sa skapi, a Ci co maja malo oddadza ostatni grosz zeby pomoc innym?" Dziadek pyta " Podejdz do okna i co widzisz?" "No ludzi widze, bawia sie z dziecmi, robia zakupy..." " A podejdz do lustra i co widzisz?" "Siebie, siebie Rabe widze" "No popatrz, to i to to szklo, ale wystarczy
@kermelanik: Spotykają się rabin i ksiądz i zaczynają rozmawiać o cudach. - Kiedyś doświadczyłem cudu - mówi ksiądz. - Piorun uderzył w nasz kościółek i wybuchł pożar. Ja i z garstką wiernych uklęknąłem i zacząłem się modlić. I wtedy stał się cud. Nadeszła mała chmurka z której spadł deszcz tylko na płonący kościółek i pożar zgasł. - Ja także widziałem cud - mówi rebe. -Idę w szabas ulicą i widzę na
Icek był pokłócony z Mojszem. Kiedyś przechodził obok jego domu i zauważył, że Mojsze wygląda przez okno. - Mojsze - krzyknął do niego - ty nie pokazuj się w oknie, ty lepiej wystaw dupę, to będzie bardziej estetyczne. - Próbowałem - odezwał się Mojsze - ale wszyscy mówili: "Icku, co ty robisz w domu Mojszego?"
Zmarł stary Żyd Zauberstein. Adwokat czyta jego testament w obecności wszystkich krewnych. "Mojej ukochanej córce Sarze zostawiam sto tysięcy dolarów i dom. Mojej ulubionej wnuczce Rywce zostawiam sto tysięcy i dom letniskowy. Mojemu zięciowi Szmulowi, który prosił, bym nie zapomniał o nim w testamencie, przekazuję serdeczne pozdrowienia".
@rencznik: W pewnej Łódzkiej synagodze Żydzi modlą się głośno na głos. – Panie Boże, daj mi dwieście rubli! Panie Boże, daj mi dwieście rubli! Panie Boże, daj mi dwieście rubli! – powtarza ciągle Icek. Modlący się obok niego Mojsze gwałtownie wciska mu zwitek banknotów i mówi – Masz tu dwieście rubli i #!$%@?, my się tu o większe pieniądze modlimy.
Murzyn, Żyd i Amerykanin złapali złotą rybkę, która obiecała, że każdemu spełni jedno życzenie. Murzyn mówi: – Chciałbym, żeby wszyscy moi czarni bracia żyli spokojnie w Afryce. Bum! Nie ma Murzynów w Ameryce. Żyd: – Chcę, aby mój naród wybrany żył sobie w Izraelu i dążył do świętości. Bum! Nie ma Żydów w Ameryce. Na to Amerykanin: – Kurczę… To ja butelkę coli poproszę…
- Rebe, jadę na wczasy nad morze - chwali się Mosze - ale słyszałem, że tam kobiety ubierają się bardzo nieskromnie. Może uczciwy żymianin patrzeć na kobietę w mini i w bluzce z wielkim dekoltem? - Może. - A w bikini? - Może. - A gdy jest topless? - Może. - Rebe, a czy są rzeczy na które żymianin nie powinien patrzeć? - Są. - Jakie na przykład? - Spawanie
Rabbi w synagodze pyta: - Czy ktoś wie dlaczego ci Rosjanie tak nas nie lubią? Mosiek, domyślnie: - Może dlatego, że nie pijemy z nimi wódki? - Niewykluczone - mówi rabbi - Niech każdy z was przyniesie jutro pół litra wódki, poćwiczymy między sobą jak się powinno pić po rusku, żeby nas Rosjanie polubili. Mosiek wychodzi z domu z półlitrówką, a Salcia pyta: - Gdzie niesiesz tą wódkę? - Do synagogi, wlejemy
Komentarze (387)
najlepsze
- Mojsze, a skąd Ty masz taki ładny zegarek?
- Tate mi sprzedał jak umierał.
Żydowski chłopiec wraca ze szkoły do domu i chwali się mamie:
- Mamo dostałem rolę w szkolnym przedstawieniu!
- A co to za rola?
- Będę grał żydowskiego męża pewnej Żydówki.
- Wracaj do szkoły i powiedz, że chcesz rolę z tekstem.
Wnuk pyta dziadka
Rabe, jak to jest jest ze Ci co maja duzo sa skapi, a Ci co maja malo oddadza ostatni grosz zeby pomoc innym?"
Dziadek pyta
" Podejdz do okna i co widzisz?"
"No ludzi widze, bawia sie z dziecmi, robia zakupy..."
" A podejdz do lustra i co widzisz?"
"Siebie, siebie Rabe widze"
"No popatrz, to i to to szklo, ale wystarczy
- Kiedyś doświadczyłem cudu - mówi ksiądz. - Piorun uderzył w nasz kościółek i wybuchł pożar. Ja i z garstką wiernych uklęknąłem i zacząłem się modlić. I wtedy stał się cud. Nadeszła mała chmurka z której spadł deszcz tylko na płonący kościółek i pożar zgasł.
- Ja także widziałem cud - mówi rebe. -Idę w szabas ulicą i widzę na
-Dwóch żydów znalazło monetę.
Szkoci w dawnych czasach migrowali do Krakowa, ale zostali wygnani za rozrzutność.
- Mojsze - krzyknął do niego - ty nie pokazuj się w oknie, ty lepiej wystaw dupę, to będzie bardziej estetyczne.
- Próbowałem - odezwał się Mojsze - ale wszyscy mówili: "Icku, co ty robisz w domu Mojszego?"
Zmarł stary Żyd Zauberstein.
Adwokat czyta jego testament w obecności wszystkich krewnych.
"Mojej ukochanej córce Sarze zostawiam sto tysięcy dolarów i dom. Mojej ulubionej wnuczce Rywce zostawiam sto tysięcy i dom letniskowy. Mojemu zięciowi Szmulowi, który prosił, bym nie zapomniał o nim w testamencie, przekazuję serdeczne pozdrowienia".
W pewnej Łódzkiej synagodze Żydzi modlą się głośno na głos.
– Panie Boże, daj mi dwieście rubli! Panie Boże, daj mi dwieście rubli! Panie Boże, daj mi dwieście rubli! – powtarza ciągle Icek.
Modlący się obok niego Mojsze gwałtownie wciska mu zwitek banknotów i mówi – Masz tu dwieście rubli i #!$%@?, my się tu o większe pieniądze modlimy.
– Chciałbym, żeby wszyscy moi czarni bracia żyli spokojnie w Afryce.
Bum! Nie ma Murzynów w Ameryce. Żyd:
– Chcę, aby mój naród wybrany żył sobie w Izraelu i dążył do świętości.
Bum! Nie ma Żydów w Ameryce. Na to Amerykanin:
– Kurczę… To ja butelkę coli poproszę…
Po tamtych dwóch życzeniach, Amerykaniec nie ma już żadnych innych życzeń i po prostu chce sie zrelaksować pijąc cole...
Bo powietrze jest za darmo.
- Może.
- A w bikini?
- Może.
- A gdy jest topless?
- Może.
- Rebe, a czy są rzeczy na które żymianin nie powinien patrzeć?
- Są.
- Jakie na przykład?
- Spawanie
- Czy ktoś wie dlaczego ci Rosjanie tak nas nie lubią?
Mosiek, domyślnie:
- Może dlatego, że nie pijemy z nimi wódki?
- Niewykluczone - mówi rabbi - Niech każdy z was przyniesie jutro pół litra wódki, poćwiczymy między sobą jak się powinno pić po rusku, żeby nas Rosjanie polubili.
Mosiek wychodzi z domu z półlitrówką, a Salcia pyta:
- Gdzie niesiesz tą wódkę?
- Do synagogi, wlejemy