Zapraszam w okolice południowej Afryki. Idziesz sobie spokojnie przez targ albo zwiedzasz jakieś miasto a ci masowo wskazują na ciebie palcem i drą się „Muzungu! Muzungu!” (Białas! Białas!). Albo jeszcze lepiej, podbiegali i łapali za włosy (jestem blondynką). No ale wtedy rasizmu nie ma :)
Trauma na całe życie. Zmuszanie dziecka, do czegoś, czego się boi. Inni się śmieją. Zero zrozumienia i poszanowania jego emocji. Do dziś pamiętam z dzieciństwa podobne sytuacje i śmiech dorosłych. Z pozycji dziecka to jest tragedia.
@fallout152: Na przedmiesciach Paryza jest to samo.Duzo czarnoskorych ludzi ktorzy rowniez sa bardzo mili i przyjaznie nastawieni.Gdy pytalem sie o droge pewna murzynka widzac ze kiepsko radze sobie z francuskim sama zaproponowala angielski.Sam bylem sceptycznie nastawiony jeszcze przed przyjazdem,co okazalo sie prawda jedynie w przypadku spolecznosci Arabskiej
Biały w Afryce: "Nie spodziewałem się, że Kenijczycy sa tak przyjaźni" Czarny w Polsce: "POALND OBSESSION WITH SKIN COLOR. Yt suppremacist, racial slurs..."
Biały w Afryce: "How are you, white man" Czarny w Polsce: "Murzynek bambo"
@nevill: Albo będzie miły, żeby przytulić dolany albo twoją głowę nadzieje na pal. Albo będzie jakikolwiek tak jak w Polsce, ale w Polsce nie nadziewamy głów czarnych na pal. Tym się różnimy.
Byłem świadkiem jak gadają z czarnym w mieście, gdzie czarnych praktycznie nie ma i była to podobna gadka do tej tutaj, ale bez wyłudzania pieniędzy, z czystej ciekawości zebrali się ludzie i sobie gadali z czarnym. Pogadali, pogadali. Czarny
U nas byłby lament, że dziecko jest rasistą przez rodziców, gdyby była odwrotna sytuacja. A prawda jest taka, że dzieci to dzieci. U nas murzyn jest rzadkością, więc dzieci zwracają uwagę. My jesteśmy w Afryce rzadkością, więc to my jesteśmy dla nich ewenementem. Jak ktoś tego nie rozumie to jest debilem
Komentarze (154)
najlepsze
Czarny w Polsce: "POALND OBSESSION WITH SKIN COLOR. Yt suppremacist, racial slurs..."
Biały w Afryce: "How are you, white man"
Czarny w Polsce: "Murzynek bambo"
Byłem świadkiem jak gadają z czarnym w mieście, gdzie czarnych praktycznie nie ma i była to podobna gadka do tej tutaj, ale bez wyłudzania pieniędzy, z czystej ciekawości zebrali się ludzie i sobie gadali z czarnym. Pogadali, pogadali. Czarny