Ulotka preparatu do kosza, a jak ktoś pyta to jej nie ma. Badań na przeciwskazania nie robimy, bo nie ma czasu i pieniędzy. Szczepionki 99,(99)% bezpieczne, NOP praktycznie nie istnieje, więc to co panu dolega to na pewno nie od szczepionki. To koincydencja, zbieg okoliczności, a nie żaden NOP. Definicja NOP jest inna? Co pan gadasz. To niemożliwe, przecież jestem lekarzem i wiem lepiej, a pielęgniarka potwierdzi. Pewnie pan jesteś tym antyszczepionkowcem
Szczepionki 99,(99)% bezpieczne, NOP praktycznie nie istnieje, więc to co panu dolega to na pewno nie od szczepionki.
@Nemayu: Nawet nie o to chodzi. Były już informacje jak wygląda zarejestrowanie NOP - wiadomo że większość lekarzy będzie tego unikać jak mogą, bo nie są w stanie rzetelnie tego zrobić i nie chcą kłopotów. Przychodzi pacjent do lekarza, "doktorze, trzy dni temu miałem szczepienie, itd". No to lekarz otwiera formularz zgłoszenia NOP
moze najpierw zastanowimy sie dlaczego w ogole tak jest.
1. w Polsce nagle po rozpoczeciu pandemii wiekszosc lekarzy rodzinnych przeszla na teleporady. 2. informacje dotyczace szczepien to zart. idziesz, szczepisz sie, jak nie zapytasz sie o detale to kazdy ma #!$%@? i o niczym cie nie informuje - nie wiesz jakie moga byc skutki uboczne, a jakie sa spodziewane, nie wiesz jak powinienes sie zachowac, gdy wystapia, nie wiesz jak zglaszac nopy.
@Wszystko_albo_nic: ale producenci szczepionek nie maja nic do tego. proces nadzorczy powinien byc po stronie panstwa a nie zrzucac to na producentow - bo wtedy co to za nadzor jesli wszystko przeprowadzane jest wewnetrznie?
naturalnie proces nadzorczy wewnetrzny powinien byc, ale producenci nie maja nawet 0.1% takich mozliwosci jak panstwo bo mie oni placa osobom podajacym szczepionki.
@ikkiz: ale to jest wlasnie #!$%@?. powinnismy wiedziec ile osob zglosilo cos takiego, jak „normalny” jest ten odczyn i u ilu osob, ktore zglosily cos takiego pojawil sie pozniej rzeczywisty problem. bez danych jakas osoba u ktorej rzeczywiscie moze to znamionowac problem bedzie zapewniona, ze „wezystko jest ok”.
Bo na zachodzie lecą z gorączką do lekarza. Większość objawów to ból ręki i gorączka. Polak nie będzie z takim czymś dzwonił po teleporadach czy stał w przychodni ze starymi babami
@Sekularyzacja: Z normalnym NOPem też go odeślą do domu i powiedzą, że to na pewno nie od szczepionki, pomimo że to nie ma znaczenia i NOP powinien zostać zarejestrowany niezależnie od przyczyny wystąpienia, bo lekarz nie jest od orzekania w tej sprawie.
@Sekularyzacja: chcesz mi powiedzieć że tego typu badania na populacji kilku milionów nie są legitne za to badanie nad szczepionka na 40 tys osób dla całej populacji ziemi już jest ( ͡°͜ʖ͡°) widzę tutaj niespójność
Należy mieć świadomość że szczepienia solą fizjologiczną też skutkowałyby zgłaszaniem powikłań w pewnej liczbie bo w takiej masie nieuniknione są zachorowania na cokolwiek w czasie"szczepienia" oraz przypadki zatruć pokarmowych czy innych przypadków które z automatu bylyby kojarzone ze szczepieniem.
- A czy ten odczyn proszę Pani, to gorszy jest niż kac po imieninach - pyta lekarz. - No nie... ostatnio na imieninach się tak nap... - to nie zgłaszamy - przerywa lekarz.
Polacy mają twardszą dupę, stąd takie statystyki :)
Ja po pierwszej dawce (Phizer) dostałem wysypki - ale bez pewności, że to od szczepionki. Natomiast według mnie to powinno zostać sprawdzone i odnotowane - a ja dostałem leki na alergię i tyle.
Żeby nie było - najpierw zadzwoniłem do miejsca, gdzie miałem szczepienie. Ci przekierowani mnie do lekarza pierwszego kontaktu. Ten stwierdził, że to zgłoszenie i tak nic nie da. Dalej już prywatnie do alergologa.
@SkrytyZolw tu nie chodzi o odszkodowanie - tu chodzi o to, żeby mając dużą próbę realnie ocenić co ile czasu mogą pojawić się efekty niepożądane.
@Biohazard86 nie chodzi mi o to, że była nieadekwatna. Chodzi o to, że to była jedyna reakcja - a to chyba tak wyglądać nie powinno w przypadku szczepionki, która dopiero została wprowadzona do stosowania.
@Quimeen: to jest kolejny, jeszcze wiekszy skandal. kazdy powinien miec swoj system monitorowania zdrowia i przy wizycie u lekarza udostepniac te dane. na podstawie tych danych powinny byc wydawane decyzje leczenia od lekarzy i dopiero te dane powinny byc zapisywane w systemie ogolnym.
a nie #!$%@? ze robimy ogolna baze, w ktorej wrzucane sa tylko wizyty u lekarzy i to jeszcze nie masz wgladu w to co lekarz sobie wydedukuje i
@ikkiz: zreszta oopy tez powinnismy moim zdaniem zglaszac. zeby moc w ogole powiedziec „ok, u tylu osob moze byc tak a u tylu tak”, a potem na tych danych analizowac dlaczego u jednych osob jest tak a u innych inaczej.
W Polsce nie M żadnego systemu zgłoszeń działań niepożądanych i skutków ubocznych, nie ma też żadnego systemu wsparcia dla osób z powikłaniami. Masz powikłania, to twój problem
@Czytelnik30: jest numer i strona na karcie ze szczepieniem. Dzwoniłem dostałem teleporadę oraz zostałem poinformowany co dalej jeżeli nie ustąpią. Efekty ustapily i szczerze nie roznily sie od efektow po innych szczepeniach moze poza intensywnoscia. Zglosilem bo to wazne by mieli takie dane. Ale #!$%@? dalej swoje farmazony mentalnie dzieciaku.
@Czytelnik30: Możesz iść prywatnie, trzeba było nie być głąbem i zadbać o swoją przyszłość i swojej rodziny. Ja mam prywatną opiekę. A takie dziecko POPiSowskie wiecznie narzeka. Acha #!$%@? ci w serce.
Komentarze (170)
najlepsze
Badań na przeciwskazania nie robimy, bo nie ma czasu i pieniędzy.
Szczepionki 99,(99)% bezpieczne, NOP praktycznie nie istnieje, więc to co panu dolega to na pewno nie od szczepionki. To koincydencja, zbieg okoliczności, a nie żaden NOP. Definicja NOP jest inna? Co pan gadasz. To niemożliwe, przecież jestem lekarzem i wiem lepiej, a pielęgniarka potwierdzi. Pewnie pan jesteś tym antyszczepionkowcem
@Nemayu: Nawet nie o to chodzi. Były już informacje jak wygląda zarejestrowanie NOP - wiadomo że większość lekarzy będzie tego unikać jak mogą, bo nie są w stanie rzetelnie tego zrobić i nie chcą kłopotów.
Przychodzi pacjent do lekarza, "doktorze, trzy dni temu miałem szczepienie, itd".
No to lekarz otwiera formularz zgłoszenia NOP
1. w Polsce nagle po rozpoczeciu pandemii wiekszosc lekarzy rodzinnych przeszla na teleporady.
2. informacje dotyczace szczepien to zart. idziesz, szczepisz sie, jak nie zapytasz sie o detale to kazdy ma #!$%@? i o niczym cie nie informuje - nie wiesz jakie moga byc skutki uboczne, a jakie sa spodziewane, nie wiesz jak powinienes sie zachowac, gdy wystapia, nie wiesz jak zglaszac nopy.
naturalnie proces nadzorczy wewnetrzny powinien byc, ale producenci nie maja nawet 0.1% takich mozliwosci jak panstwo bo mie oni placa osobom podajacym szczepionki.
- No nie... ostatnio na imieninach się tak nap...
- to nie zgłaszamy - przerywa lekarz.
Polacy mają twardszą dupę, stąd takie statystyki :)
Żeby nie było - najpierw zadzwoniłem do miejsca, gdzie miałem szczepienie. Ci przekierowani mnie do lekarza pierwszego kontaktu. Ten stwierdził, że to zgłoszenie i tak nic nie da. Dalej już prywatnie do alergologa.
Podczas wywiadu przed drugą dawka wspomniałem
@Biohazard86 nie chodzi mi o to, że była nieadekwatna. Chodzi o to, że to była jedyna reakcja - a to chyba tak wyglądać nie powinno w przypadku szczepionki, która dopiero została wprowadzona do stosowania.
a nie #!$%@? ze robimy ogolna baze, w ktorej wrzucane sa tylko wizyty u lekarzy i to jeszcze nie masz wgladu w to co lekarz sobie wydedukuje i