![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl01LSNT1.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl01LSNT1.jpg)
Jak widać mamy tutaj ledwie garstkę losowych produktów, jedynie trzy należą do marki własnej tego tygodnia, pozostałe to zwykłe produkty będące na stałe ofercie. Całość wygląda po prostu biednie, cóż można zrobić z suszonego mango i soku z limonki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teraz ten sam tydzień w kilku innych krajach Europy Środkowej:
![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl11LSNUp.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl11LSNUp.jpg)
![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl21LSOp0.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl21LSOp0.jpg)
![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl31LSOpA.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl31LSOpA.jpg)
Jak widać oferta jest dużo większa, jest znacznie więcej kategorii produktów. Ktoś może powiedzieć, że to jednorazowy wybryk - tutaj mamy porównanie oferty z okazji Euro 2020:
![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl41LSOrJ.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl41LSOrJ.jpg)
I Niemcy: https://www.lidl.de/de/alles-f...
![1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl51LSOs6.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/1623681409dnSOQTyqiO3KX6HMfhotVl51LSOs6.jpg)
Oferta jest znowu znacznie bardziej rozbudowana u sąsiada. Warto również porównać odbywający się jednocześnie z tygodniem karaibskim tydzień amerykański - w innych krajach regionu są takie produkty jak chociażby gotowe ciasta/torty, których nigdy w Polsce nie widziałem, a obserwuje Lidla od lat. Są tam też różne nowości których na próżno szukać w Polsce, a często pojawiają dopiero po kilku latach. Trudno więc zrzucić problem na pandemię i związane z nią przeszkody.
Tygodnie tematyczne są robione po najniższej linii oporu w Polsce, 90% produktów jest stałych, a zmienia się co najwyżej kilka na tydzień, gdy za granicą pula produktów jest znacznie wyższa. W dodatku w Polsce nie ma produktów bardziej unikalnych i lepszych jakościowo, praktycznie nie ma u nas gotowych dań rybnych, wołowych, jagnięcych które występują za granicą, zamiast tygodniowych soków wyciskanych i niesłodzonych są soki z koncentratu i aspartamem. Na tygodniach francuskich, hiszpańskich i włoskich są ciągle te same sery i wędliny, a za granicą jest dużo większy ich wybór, i to produktów z certyfikatami pochodzenia. Część tygodni także w ogóle się nie odbywa, w tym roku nie odbył się tydzień brytyjski, w tamtym roku w innych krajach tydzień meksykański i skandynawski był dwa razy, w Polsce tylko raz.
Dodam, że firma obsługująca fanpage polskiego Lidla różnice w ofercie tłumaczy standardową śpiewką o różnicach w preferencjach, a po czasie zaczęła po prostu ukrywać lub kasować komentarze z linkami do ofert Lidla z innych krajów. To zresztą nic dziwnego, bo ci sami ludzie potrafią kłamać w żywe oczy i gdy jest wysyp komentarzy że czegoś nie dowieziono do sklepów napisanych przez ludzi z całego kraju, to odpisują że to niemożliwe i na pewno powinno być, a jak nie ma to widocznie wykupiono, gdy tymczasem w sklepie po danym towarze nawet nie ma cen ani pustych kartonów, tylko stoją produkty z poprzednich tygodni ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście każdy zrobi jak uważa, ale moim zdaniem warto się zastanowić czy opłaca się kupować w sklepie który traktuje rynek polski jak rynek drugiego czy trzeciego sortu, ładuje na niego produkt gorszej jakości które gdzie indziej nie schodzą i jedyne co ma do zaoferowania to tanie piwsko, bramki jak w obozie i śpiewanie ram pam pam. Warto też pokazać to porównanie swojej rodzinie czy znajomym robiącym zakupy w Lidlu, bo zapewne nie mają pojęcia że do Polski trafia jedynie mała część oferty.
Komentarze (263)
najlepsze
https://i.imgur.com/Sdyq8iq.jpg
https://i.imgur.com/mETqcCa.png
Jak otworzysz biznes w małpim gaju to winne za syf są małpy , gajowy ,żydzi czy białek?
@relk: Zaczynamy sie rozumieć. Kiedyś organizowałem szkolenia unijne. I grupa 14 osób po jednym dniu potrafiła zapełnić pięć 50 litrowych koszy i #!$%@?ć żarciem jeszcze cały dywan w patio. Zużyte torebki z herbaty
Oczywiście jeździsz tylko polskim samochodem, pewnie elektrycznym.
No to co w tym dziwnego?
Z kolei u nas gumowa pizza mrożona nie cieszy się taką popularnością, nie ma więc sensu sprowadzania 5 różnych gatunków. Podobnie jest z potrawami które były by traktowane u nas jako mdłe.
Za to ciasteczka markizy traktujemy jako coś normalnego dostępnego nacodzień