Książka, która jest głosem rozsądku w klimatycznej "panice"
Michael Shellenberger od 20 lat jest alarmistą klimatycznym. Ale w 2019 roku, gdy zobaczył z jak wielką i niepotrzebną paniką mamy do czynienia, postanowił oddzielić fakty od propagandy. W komentarzy najważniejsze wnioski z książki. Polecam.
czacha_dymii z- #
- #
- #
- #
- #
- 197
Komentarze (197)
najlepsze
- globalne ocieplenie jest faktem
- nie grozi nam z jego powodu katastrofa, co Michael popiera dowodami naukowymi (ponad 100 stron samej bibliografii w książce). Twierdzi tak samo CEO Nasa. Klimat się zmienia, ale nic nie wskazuje na katastrofę.
- zamiast próbować naprawdę zadbać o nieemisyjną energię próbuje się zrobić biznes na panice klimatycznej i lobbowaniu swoich produktów
- gdy aktywiści polecieli na Biegun Północny by sfilmować niedźwiedzie polarne
@czacha_dymii: Utrzymanie takiego spalania węgla kopalnego jak teraz da pod koniec XXI wieku temperaturę wyższą o 4 stopnie i więcej względem okresu przedprzemysłowego. Porównując to do naturalnych wahań temperatury na Ziemi podczas glacjałów/interglacjałów wydaje się trudne do wyobrażenia. Ja tam się nie znam, nie podam tony literatury ani się nie powołam na ważne osoby ale skoro glacjał, którego klimat raczej radykalnie różnił
Naukowcy mają prawie jednoznaczne stanowsko, szury mają przeciwne, to zrobie sobie książkę gdzieś po środku i bedę palił głupa, że jestem wyważonym myślicielem.
https://en.wikipedia.org/wiki/Michael_Shellenberger#Apocalypse_Never:_Why_Environmental_Alarmism_Hurts_Us_All
Zresztą od mniej więcej tysiąca lat temperatura sobie powoli spadała...
https://www.ncdc.noaa.gov/global-warming/last-2000-years
A poważniej mówiąc to książka pełna błędów poznawczych, manipulacji i atakowania chochołów. https://yaleclimateconnections.org/2020/07/review-bad-science-and-bad-arguments-abound-in-apocalypse-never/
Ciekawe jest to, jak negacjoniści płynnie zaczynają przechodzić do tego, że AGO jednak istnieje, niesamowite ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Nawet już nie, że GO to "samo dobro" jak JKM mawiał,
Nie, grozi nam coraz trudniejsze i biedniejsze życie w coraz bardziej nieznośnym klimacie, z coraz mniej przewidywalną pogodą. Z pewnością fale migracji, być może wojny o zasoby. Ale żeby od razu zagłada to nie - raczej powolne i bolesne umieranie.
I skończmy z zaczynaniem zdań od "u nas w Polsce". Polska nie jest osobną planetą i nawet jeżeli jakiś kryzys nie dotknie nas w najgorszy możliwy sposób to i tak odczujemy jego konsekwencje.
Międzynarodowa Agencja Energetyki, stwierdziła że scenariusz ograniczenia wzrostu temperatury do 1.5C jest nierealny
Jak by ktoś chciał wykopać ( ͡°
Nie ma regulacji???? Konwencja MARPOL annex VI. https://www.epa.gov/enforcement/marpol-annex-vi-and-act-prevent-pollution-ships-apps
O strefach SECA też nie słyszałeś?? Oczywiście też nic nie wiesz o tzw. scrubbers czyli płuczkach.
2 najbardziej oczywiste, niepodwazalne efekty:
- Ograniczenie dostepu do wody, spowoduje masowe migracje i ogromne kryzysy (wojny?). W pozniejszym okresie: podniesienie poziomu oceanow - zalanie wielu obszarow Ziemi
- Wzrost wariancji pogody, ktory w zasadzie juz obserwujemy, gwaltowne zjawiska pogodowe: susze na zmiane z
@giku: pewnie szansa na wyzerowanie gatunku jest niewielka. Musielibyśmy się pewnie atomówkami obrzucić. Ale zredukowanie liczby o 90-95 procent jest w zasięgu wzroku:
Brak wody, migracje, przerwy w łańcuchach dostaw trzymających w kupie cywilizacje, głód, wojny, masowe choroby zakaźne. Spokojnie z 7 mld zejdziemy do kilkuset milionów.
@giku:
Do tego by doszło i bez ocieplenia, przyczyną jest przyrost naturalny państw rozwijających się.
Kraje Afryki podwajają swoją ludność co 50 lat, tutaj naprawdę nie trzeba tęgiego mózgu żeby przewidzieć że to jebnie (ze zmianą klimatu czy bez). Zwalanie winy za to na kurczące się populacje Europejczyków nie ma sensu.
Nie, nie ma takiego twierdzenia naukowców, powielasz nieprawdę.
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-czeka-nas-nowa-epoka-lodowcowa-14
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-to-naturalny-cykl-wzrostu-i-spadku-temperatur-50