@Angmarek: jeśli nie jesteś nikim ważnym np politykiem to uważam że one są bezpieczne od tych z UE i USA Bo jak coś się stanie i będą cię z tym wiązać to jak rząd zapyta się dostawcę VPN o twoje ruchy w internecie to pewnie podadzą dla wyższych racji. A chiński dostawca powie że oni nawet komputerów nie mają....
@inver Ostatecznie tak, ale jeszcze trochę to potrwa. Po prostu dla nas stało się to nagle rzeczywiste. Trochę przerażajace. Informacje, które oni ściągają to forma poznawania wroga, jego silnych ale przede wszystkim słabych cech. Na pewno wykorzystają te najsłabsze, najbardziej delikatne różnice, żeby wejść w ich struktury i systematycznie skubac filary wszelkich narodowych podstaw.
@dziki_pl: Za rok, dwa lub 10 lat może pojawić się sposobność rozszyfrowania ruchu https. Teraz wystarczy takie dane magazynować, a kiedyś może się je rozszyfruje.
W artykule najwięcej rozpisują się o Express VPN (jeden z największych na świecie) i stawiają tezę że dostawca de facto pochodu z HK. Chociaż przyznają że nie mają dowodów, to argumentacja wydaje się sensowna. Nie podają natomiast żadnych dowodów na to że "nagrywają dane".
Drugi z dwóch wspomnianych dostawców to jakiś mały z którego wyciekło dość dużo danych (głównie metadane).
Stawiane tezy są prawdopodobne, ale nie można o nich mówić jak o
@hiroszi: ProtonVPN, jest open-source i przechodzi niezależne audyty, które wykazały, że firma nie zbiera żadnych logów i nawet gdyby została wystosowana prośba o udostępnienie informacji o użytkowniku to takich informacji nie posiadają.
Dodatkowo mają tryb Secure Core więc ruch jest filtrowany przez 2 punkty zamiast jednego (najpierw np. przez Szwajcarię a potem przez Polskę z tutejszym IP). Ponadto za subskrypcję można płacić Bitcoinem i obejmuję do 5 urządzen.
Eh.. VPN to jedynie tunel tak warstwa ssl w https. Tak naprawdę vpn główną role ma taką by połączyć jedną sieć zamknięta z drugą. Tunel może jest szyfrowany ale to wszystko jest oczywiście do odczytu przez administratora. Jednak jak się korzysta z takich rozwiań nie wierze by ludzie nie szyfrowali swojego ruchu end2end.
Komentarze (78)
najlepsze
Bo jak coś się stanie i będą cię z tym wiązać to jak rząd zapyta się dostawcę VPN o twoje ruchy w internecie to pewnie podadzą dla wyższych racji. A chiński dostawca powie że oni nawet komputerów nie mają....
Komentarz usunięty przez moderatora
Drugi z dwóch wspomnianych dostawców to jakiś mały z którego wyciekło dość dużo danych (głównie metadane).
Stawiane tezy są prawdopodobne, ale nie można o nich mówić jak o
Dodatkowo mają tryb Secure Core więc ruch jest filtrowany przez 2 punkty zamiast jednego (najpierw np. przez Szwajcarię a potem przez Polskę z tutejszym IP). Ponadto za subskrypcję można płacić Bitcoinem i obejmuję do 5 urządzen.
Jest dosyć drogi,
https://mullvad.net/pl/
https://www.privacytools.io/providers/vpn/
Komentarz usunięty przez moderatora