Windowsa 10 ostatnio definitywnie wywaliłem wraz z cała partycja, gdy nie przechodziła jakaś większa aktualizacja systemu i ciągle wracało do stanu poprzedniego! Oczywiście wszystko musiało trwać kupę czasu. Na Linuksie mam kilka sposobów na zaktualizowanie czegokolwiek - gdy jeden sposób wywala błędy, jest jeszcze kilka innych sposobów ! I to własne wielki argument przemawiający na korzyść Linuksa ! Do Windowsa nie mam zdrowia i sił. Ludzie obudźcie się i sami sprawdźcie, nawet
@Phuong: Co do aktualizacji masz rację, tutaj popularne dystrybucje linuxowe wygrywają, widzisz co aktualizujesz, możesz sobie powybierać co Ci pasuje, zaktualizować w tle, wyklikać pobranie nowszego albo starszego kernela.
Jednak ogromną zaletą Windowsa jest to, że dla wielu osób pierwszy system z jakim mają do czynienia to właśnie Windows, na którym wyrabiają sobie nawyki. No, a cała masa użytkowników komputerów, to osoby, którym jak przeniesiesz ikonkę Chroma, to nie będą wiedziały
Ludzie obudźcie się i sami sprawdźcie, nawet na jakiejś wydzielonej partycji obok Windowsa, postawcie sobie, chociażby Ubuntu, a oczy wam się otworzą 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@Phuong: Taaa... Już się męczyłem na Ubuntu, nigdy więcej. Na początku byłem zachwycony estetyką, pierwszy dzień z Ubuntu nastawił mnie pozytywnie. W używaniu było gorzej, ale wszyscy mówili: poczekaj ze dwa miesiące, wdrożysz się, wkręcisz się, będziesz zadowolony. Dałem mu gigantyczny kredyt
Odkiedy Windows wprowadził WSL2 to linuxa nie instaluje. Łatwe zarządzanie dystrybucjami z Windowsa z natywną ich szybkością. Kilka kliknięć i mam nową dystrybucję zainstalowaną albo przeinstalowaną. Plus wszystkie wygody i kompatybilność Windowsa.
Mozna już bezproblemowo zainstalować sterowniki, normalne programy do pracy które maja wsparci i gry czy dalej jest to bardziej skomplikowane niż kliknięcie ikonki na pulpicie? Bo jak jest to nie warto
Na małe co nieco mogą również liczyć miłośnicy nie tych najnowszych gier, lecz klasyki. Mowa mianowicie o pełnej obsłudze systemu… Nintendo 64. Kontrolery do liczącej sobie już ćwierć wieku konsoli, kartridże i inne elementy są teraz w pełni kompatybilne z Linuksem.
@godoto: Myślisz, że ten feature będzie dodawany w mainstreamowych kernelach? ( ͡°͜ʖ͡°) Opcja jak każda inna, dla przeciętnego użytkownika zmieni kompletnie nic. Za to pewnie będzie częściej wykorzystywana w konsolach na bazie SBC niż 90% "potrzebnych" i "poważnych" sterowników.
@godoto: z nowymi grami wiecej #!$%@? niz grania to dodali obsluge n64 i znow rok linuksa ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°) Kto probowal odpalac na linuksie gry ktore maja regularne aktualizacje ten sie w cyrku nie smieje
@Czokowoko: To jest kolejna faza wyparcia Linuksa na którym nic nie działa, mimo, że tysiące ludzie używają go z powodzeniem do pracy, nauki czy rozrywki. ( ͡°͜ʖ͡°)
Problem jest z kartami nvidii, która dalej nie dorosła do opublikowania działających na większej ilości konfiguracji czy otwarcia sterowników. Od przesiadki na AMD nie mam kompletnie żadnego problemu.
@Kaloryfe: Po co pić piwa kraftowe lub domowe skoro po tanich koncerniakach z biedry też się sika i ma się kaca? A może ludzie czasami lubią spróbować czegoś innego? Może windows to nie cały świat?
Linux 5.12 udostępniony - zainteresuje przede wszystkim graczy
XDDD W morzu znalezisk o polityce, wojnie i głodzie, znalazło się chociaż jedno które mnie rozbawiło z samego rana. Jednakże patrząc obiektywnie to nie mogę go nie zakopać, bo to zwyczajnie gówno prawda. Także mimo uśmiechu - zakop
@2152: Ale zdajesz sobie sprawę, że to mocno nieaktualny tekst? Dziś Linux jest na praktycznie każdym telefonie, serwerze, w wielu pralkach, lodówkach, telewizorach, odkurzaczach, aparatach fotograficznych itd.
@oink_oink: Oj tak, zwłaszcza jak nie masz szybkiego neta/mieszkasz na wsi gdzie net znikomy/masz limit.
No i zostaje kwestia sposobu grania. Na telefonach masz popierdółki i niewiele gier portowanych z Windowsa/Konsol, a GFNow i Stadia to płatne rozwiązania (+wystarczający internet), które wyjdą w rozrachunku drożej niż kupno średniej klasy PC i okazjonalnie gierki (które albo są za bezcen, albo za darmo).
@oink_oink: 5 euro? No to chyba pominąłeś podwyżkę cen, teraz to jest 49 złotych, niespełna 11 euro na miesiąc. 128,64 euro rocznie.
Dolicz jeszcze internet do rachunku, który w przypadku klasycznej maszyny nie musi być tak szybki, jak przy graniu w chmurze. Na szybko spojrzałem oferty, 30 Mb/s wymagane do komfortu, 40 złotych miesięcznie. Warszawa. A nie każdy mieszka w Wawie, żeby tak atrakcyjne oferty były.
Komentarze (365)
najlepsze
Jednak ogromną zaletą Windowsa jest to, że dla wielu osób pierwszy system z jakim mają do czynienia to właśnie Windows, na którym wyrabiają sobie nawyki. No, a cała masa użytkowników komputerów, to osoby, którym jak przeniesiesz ikonkę Chroma, to nie będą wiedziały
@Phuong: Taaa... Już się męczyłem na Ubuntu, nigdy więcej. Na początku byłem zachwycony estetyką, pierwszy dzień z Ubuntu nastawił mnie pozytywnie. W używaniu było gorzej, ale wszyscy mówili: poczekaj ze dwa miesiące, wdrożysz się, wkręcisz się, będziesz zadowolony. Dałem mu gigantyczny kredyt
Plus wszystkie wygody i kompatybilność Windowsa.
@Syskiev: 14 lat na linuksie i nadal nie wiem, co to są te mityczne sterowniki. Zamawiam, przywożą, podłączam i działa.
serio? takie gowno wrzucać do kernela?!
Opcja jak każda inna, dla przeciętnego użytkownika zmieni kompletnie nic. Za to pewnie będzie częściej wykorzystywana w konsolach na bazie SBC niż 90% "potrzebnych" i "poważnych" sterowników.
Kto probowal odpalac na linuksie gry ktore maja regularne aktualizacje ten sie w cyrku nie smieje
Problem jest z kartami nvidii, która dalej nie dorosła do opublikowania działających na większej ilości konfiguracji czy otwarcia sterowników. Od przesiadki na AMD nie mam kompletnie żadnego problemu.
XDDD W morzu znalezisk o polityce, wojnie i głodzie, znalazło się chociaż jedno które mnie rozbawiło z samego rana. Jednakże patrząc obiektywnie to nie mogę go nie zakopać, bo to zwyczajnie gówno prawda. Także mimo uśmiechu - zakop
@2152: Ale zdajesz sobie sprawę, że to mocno nieaktualny tekst? Dziś Linux jest na praktycznie każdym telefonie, serwerze, w wielu pralkach, lodówkach, telewizorach, odkurzaczach, aparatach fotograficznych itd.
No i zostaje kwestia sposobu grania. Na telefonach masz popierdółki i niewiele gier portowanych z Windowsa/Konsol, a GFNow i Stadia to płatne rozwiązania (+wystarczający internet), które wyjdą w rozrachunku drożej niż kupno średniej klasy PC i okazjonalnie gierki (które albo są za bezcen, albo za darmo).
Dolicz jeszcze internet do rachunku, który w przypadku klasycznej maszyny nie musi być tak szybki, jak przy graniu w chmurze. Na szybko spojrzałem oferty, 30 Mb/s wymagane do komfortu, 40 złotych miesięcznie. Warszawa. A nie każdy mieszka w Wawie, żeby tak atrakcyjne oferty były.
89 złotych za miesiąc grania
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora