Oświadczenie Marcina Kozaka, doktoranta oskarżonego przez SKA o gwałt
Oświadczenie zawiera szereg dowodów na to, że został on wrobiony w gwałt przez SKA i zaprzyjaźnionym z nim dziennikarzem Gazety Wyborczej. Dowody świadczą o jego niewinności. Kolejna ofiara fałszywego oskarżenia o gwałt?
honk2991 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 343
Komentarze (343)
najlepsze
Ale ja wspierałem tego kolesia od początku, choć wiem że on i inni feminiści są przeciwni prawom mężczyzn. Mam nadzieję, że uda mu się przetrwać i wygrać sprawę.
Bo jak inaczej możemy zmienić prawo niż wspierać się nawzajem? Kobieta może już na telefon
Ale w tym wypadku
No #!$%@? heloł. Tyle się naczytał, doktorant, a nie potrafił sobie wyobrazić, jakie mogą mieć skutki takie działania. Dopiero zmądrzał jak jego to dotknęło.
@eMWu12: kto powiedział, że zmienił poglądy całościowo? Może wytworzył sobie w mózgu tylko wyjątek dla siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciężko też nie odnieść wrażenia, że ten dziennikarzyna oko press w przypadku oskarżenia kogoś innego pewnie stałby ramię w ramię z tym śmiesznym komitetem sojarzy linczując z nimi oskarżonego, bo w końcu kręcił się w ich towarzystwie. Pech
Mówiąc w skrócie: gdy będziemy naprawdę potrzebować calloutu, nie będzie on działał.
Czyli tak, stal by z widlami jakby chodzilo o kogos innego.
@kniaz_jarema: NAjlepiej jakby skończyło się relegacją z uczelni całego Studenckiego Klubu Antyfaszystowskiego. Ta organizacja działa według najlepszych tradycji NKWD. Komu potrzebne dowody jak mamy zeznanie "naocznego" świadka. Takich ludzi trzeba odsuwać na margines bo się znowu historia
Ktoś mógłby wyciągnąć wniosek, że w innych, mniej głośnych sprawach, pod które się podpinała, było podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli klasyka - popuściłam a jak do mnie dotarło co zrobiłam to doszłam do wniosku, że to gwałt, bo jednak tego nie chciałam i to jego wina #logikarozowychpaskow
Jak urobić misia rogacza? Najprościej,
Gość ze środowisko antyfaszystowskiego puknął dziewczynę lidera tworu o nazwie "Studencki Komitet Antyfaszystowski". Teraz ten lider mści się pomawiając go wraz z dziewczyną o gwałt oraz handel znacznymi ilościami substancji zabronionych. Skutek: lincz w mediach i internecie (za gwałt) i przeszukanie mieszkań (za narkołyki).
Lewactwo at its best.
Biorę popkorn i oglądam.
Znaczy się oni walczą z Hitlerem czy jak?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kobiety, nie zdziwcie się jak na prawdę zostaniecie zgwałcone (czego nikomu nie życzę) i przez takie akcje nikt wam nie uwierzy i nikt was nie będzie traktował poważnie. Podziękujcie lewusom
(。◕‿‿◕。)
Statystyki są błędne.
Liczone są jedynie przypadki z art. 234 kk czyli kłamstwa przed sądem, przed prokuratorem, przed policjantem. Pani, która oskarżyła prezydenta Białegostoku o gwałt nie trafiła do statystyk, chociaż jego uniewinniono od zarzutu gwałtu. Dziennikarki "Codziennika Feministycznego" fałszywie oskarżające Jakuba Dymka też tam nie trafiły - bo oskarżyły na facebooku, a nie na komisariacie. Jedna nawet osobiście przeprosiła,
Zgłoś się do zaprzyjaźnionej konsultantki, zgłoś się do gazety, zgłoś gościa do władz uczelni. Ale pod żadnym pozorem nie na policję.
Teraz powinni rozwiązać tą komunistyczną komórkę i #!$%@?ć wszystkich należących do niej na zbity pysk.
@SkrytyZolw: Pokrzywdzonej? XD Ona jest oprawcą w tej konkretnej sytuacji.
Ależ by się nam obóz pracy dla takich osób przydał. A tak to niestety posiedzi miesiąc w więzieniu (albo i nie) za fałszywe oskarżenie i tyle z tego będzie.
@SkrytyZolw: a co jeżeli zachowanie policji wynika z tego, że takie osoby jak ta kobieta kłamią w żywe oczy żeby pomówić kogoś w ramach zemsty/wymigania się od zdrady?
Ile razy byłaś na zgłoszeniu fałszywego gwałtu? Może to ty masz niepełny obraz?
Studenckie koło antyfaszystowskie xD
Myślałem ze UW to jednak jakaś niezła uczelnia a tu hokus pokus 2 akademia kup sobie dyplom.
Swoją droga ruchac taka pannę, być doktorantem i dalej mieszkac z innymi ludźmi pogłębia tylko obraz patologii polskiego szkolnictwa wyższego
Kiedy byl czas na zabawe to był, kiedy na naukę tez był. Nikt za to nie miał czasu na zabawę w polityczne lewacko-prawackie wojny, a organizacje do jakich należeliśmy to SEP, kółko elektroników.
Przy czym ja byłem w tej grupie która więcej się bawiła niż uczyła i nie przypominam sobie takiej patologii. Jak widać studenci studiów humanistycznych nie
@abomito: życia to się uczysz w dziekanacie a w akademiku uczysz się co to kac ¯\_(ツ)_/¯
Szczególnie tutaj polecam i pozdrawiam dziekanat WIEIK z PK i Panią Magdę.
Wstęp do przepraw z urzędem skarbowym, zusem, kombinatorstwem i załatwianiem wszystkiego giftami zaliczyłem tam. I piszę to szczerze i bez hipokryzji i szydery, dziekanat na WIEiK procentuje teraz w moim dorosłym życiu :)
Szczególnie przydatne
Komentarz usunięty przez moderatora
Chleją, ćpają, ruchaja się z kim popadnie. A wszystko to pod szyldem kogniwistyki.
I nazywają się elita, słuchają mozarta pod prysznicem i zapijają swoje wysrywy harnasiem.
Sprawa zamiast zostać ucięta krótko przez władze uczelni w postaci ultimatum, ze albo sprawa zostaje zgłoszona na policję albo wszystkie osoby zaangażowane wylecą z uczelni z wilczym biletem, jakieś ska rozwiązane... To jest
@KrS1: dosyć trafne pytanie. Pewnie tym, że obrażają się na słowo "konkubent" ;)
Plus logika typu: każdy złodziej to pijak! Handlował (rzekomo) narkotykami wiec na pewno zgwałcił xd nic innego jak oszczerstwa i kolejne odcinki linczu w internecie, powinnaś się wstydzić