W liceum zorganizowano nam mecz koszykówki reprezentacji chłopaków vs reprezentacji dziewczyn. Wynik to było zdaje się 98 do 2, gdzie punkty dla dziewczyn rzuciliśmy sami, żeby im nie było przykro. Pomysł tego spotkania był kompletnym idiotyzmem, który forsowała ich trenerka, bo chciała spełnić jakieś swoje ambicje i udowodnić, że one są równie dobre co my. Skończyło się ogromem żenady.
Komentarze (256)
najlepsze
xD
No niemożliwe. No kto by się spodziewał. No co za nowość. ( ͡° ͜ʖ ͡°)