Christopher Hitchens o planie bożym dla ludzkości
Jak zawsze błyskotliwy Christopher Hitchens w ironiczny sposób punktuje absurdy, w które muszą wierzyć katolicy.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/waro_G5vmss0tQa,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 272
Jak zawsze błyskotliwy Christopher Hitchens w ironiczny sposób punktuje absurdy, w które muszą wierzyć katolicy.
Komentarze (272)
najlepsze
A nie czekaj. Z napier* się z innymi religiami. A u nas jak mamy sytuację mono to z napie* w osoby o innych predyspozycjach w zakresie okołodupnym. Bo to jest najważniejsze jak wiadomo.
Masz fioła na punkcie "katolików" akurat? Materiał dotyczy 3 największych systemów religijnych na świecie. Chrześcijanie (wśród nich katolicy) z resztą dostali nowelizację ustawy co ich znacząco odróżnia od pozostałych 2 "ludów księgi".
Po drugie - nie muszą. Ludzie wierzą w co co uznają godne swojej wiary i przez to stają się ewentualnie członkami wspólnot religijnych.
@Bartholomew: to że ludzie sobie wybierają z religii co lepsze fragnenty dla siebie, a inne wygodnie ignorują - to żadne odkrycie. Hipokryzja jest podstawą postępowania 99% religijnych ludzi.
A po drugie - jednak w pewne rzeczy wierzyć muszą. Przykładowo tutaj - że wszechpotezny i wszechmilosierny bóg z obojętnością
@szopa123: zapomniałeś argumentów podać.
@PDCCH: Część z tych "wierzących" tak naprawdę nie jest wierzących. Jak byłem w fazie gimboateizmu (tak naprawdę to nie, usiłowałem tylko skorzystać z 'opcjonalności' religii, dość bezskutecznie dziwnym trafem) i sobie dyskutowałem z jedną osobą co wychodziła na niedorzeczne abstrakcje ciągle to w pewnym momencie zapytałem konkretnie
Nie, nie powinna. Ludzie muszą zrozumieć, że jedyna wojna jaką powinni między sobą toczyć to wojna idei. I lepsza idea powinna wygrywać na, nie siłowe a naukowe, argumenty.
A tak poza tym, to nie wiem po cholerę ta dyskusja. Chcesz to wierz, skoro potrzebujesz. Ale wara ci od moich przekonań i mojej niewiary.
No i reagujemy czasami, bo jest duży ubaw z takich występów i fajnie jakby więcej osób się pośmiało z naiwniaka
Powiedziała gość broniący religii... Samozaoranie...¯_(ツ)_/¯
Jak ktoś potrzebuje argumentu przeciwko religii to wszystko się do tego nada ¯\_(ツ)_/¯
@MrTofu: To nie jest to samo?
<podsumowanie wątku:
każdy w coś tam wieży choć brak dowodów :)
Komentarz usunięty przez moderatora
I odwrotnie, potrzebne ci są przykazania, żeby nie kraść, nie gwałcić i nie zabijać?
Niesamowite, że jest tylu foliarzy wierzących w czarną mafię, która swoimi wpływami ośmiesza KGB, a jednocześnie nie jest w stanie wymyślić logicznej historyjki :)
a żganie się w tyłek, to nie chodzi o zastrzyki tylko o homoseksualny seks analny?
Skąd pomysł, że ateiści są homoseksualni? Ja na przykład jestem superstraight i brzydzi mnie gejowska organizacja - kościół katolicki (z powodu hipokryzji a nie żgania w tyłek)
Eureka! Seminarium!
a tobie przeszkadza? No to masz ciężko w życiu.
https://www.youtube.com/watch?v=bKkVPnqREbQ
@WyszkolonyKatol: Oczywiście że tak. Jeżeli wy nie, to znaczy że nie doświadczyliście jeszcze jak głęboka jest przepaść tego negatywnego ładunku odczuwania.
Poród i ogółem zmuszenie do istnienia to nie akt miłości. Jak już, to te "znoszenie bólu" cudzym nieszczęściem określiłbym jako wampiryzm.