W Warszawie działa prężnie podziemie gastronomiczne i klubowe.
Konspiracja antypisowska. Zamykanie przez rząd PiS restauracji i klubów/pubów na podstawie rozporządzenia jest nielegalne. W styczniu restauratorzy próbowali otwartego buntu. Otwierali lokale jawnie. Bezprawne szykany policji i sanepidy okazały się jednak skuteczne. Teraz mamy do...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 129
Komentarze (129)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Brawo Białek.
Oprócz kilku jawnie otwartych typu PiwPaw (który nigdy nie był ani restaruacja, ani kubem) większość restauracji robi jedzenie na wynos, niesłyszałęm o żadnym działąjącym nielegalnie klubie (ale nie jestem już najmłodszy) Przed październikiem niektóre miejsca które były oficjalnie kawiarniami funcjonowały jako kluby, ale od jesieni są zamknięte.