Szanuję i bardzo lubię ale z jeszcze większym sentymentem podchodzę do RMB - Reality.
Z resztą uwielbiam to jak niektórzy twórcy podchodzili wtedy do wideoklipów jak do małych etiud filmowych gdzie jakaś forma artyzmu się wylewała z ekranu. Niestety to podejście nieco podupadło na rzecz tańczących ciał, czasami na wpół roznegliżowanych ciał. A część twórców wielkiego ekranu zaczynała od wideoklipów. Dziś te ścieżki są bardziej od siebie odległe.
Komentarze (13)
najlepsze
Z resztą uwielbiam to jak niektórzy twórcy podchodzili wtedy do wideoklipów jak do małych etiud filmowych gdzie jakaś forma artyzmu się wylewała z ekranu. Niestety to podejście nieco podupadło na rzecz tańczących ciał, czasami na wpół roznegliżowanych ciał. A część twórców wielkiego ekranu zaczynała od wideoklipów. Dziś te ścieżki są bardziej od siebie odległe.
Komentarz usunięty przez moderatora