Białoruś wydala polskiego dyplomatę. Powodem "gloryfikacja Żołnierzy Wyklętych"
![Białoruś wydala polskiego dyplomatę. Powodem "gloryfikacja Żołnierzy Wyklętych"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1615313304mJCggaFMzYTgXcN0A2Vtr8,w300h194.jpg)
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi zasugerowało, aby konsul Konsulatu Generalnego RP w Brześciu Jerzy Timofiejuk opuścił Białoruś z powodu rażącego naruszenia Konwencji Wiedeńskiej o stosunkach konsularnych - poinformowali agencję BelTA...
![polsatnews_pl](https://wykop.pl/cdn/c3397992/polsatnews_pl_LH6sQnfq2E,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
@zwora: fixed
Może też do wykopków w końcu dotrze, że Białoruś nie jest żadnym z wyjątków jeżeli chodzi o sporne z polskim punktem widzenia spojrzenie na historię. Ile razy tutaj czytałem, że jest to jedyny sąsiad, z którym nie mamy żadnych sporów historycznych.
@manekin: Ale też trzeba zauważyć, że to właśnie ten margines jest akcentowany w kontekście "żołnierzy wyklętych". Najpierw nazywano "żołnierzami wyklętymi" byłych AK-owców, którzy walczyli z Niemcami, a po wojnie komuna rozprawiła się z nimi, bo byli niewygodni. Chodzi o takie osoby jak np rtm. Pilecki, gen. Fieldorf-Nil.
Potem do grona "żołnierzy wyklętych" dołączono różnych Kurasiów, Burych, którzy nie umieli się
Wcześniej mieliśmy za wschodnią granicą państwo pozornie niezależne, teraz już otwarcie i z pewnością satelickie wobec Rosji.
Tak jak mówię- nie mieliśmy żadnych dźwigni ani narzędzi (nie wspominając o gotowości użycia) żeby nawet teoretycznie poprawić sytuację Polski w kwestii Białorusi, a mimo
@PC86: I jakie konkretnie robił ustępstwa w kierunku UE? Przez cały czas traktował UE instrumentalnie, tylko po to, żeby uzyskać lepsze warunki finansowania z Moskwy.
https://youtu.be/bgVvrZq7f2s
źródło: comment_1615323162oP6Eu3IBxyi8IJAtTgp2MC.jpg
Pobierz//
@kjjbox: Jeszcze z Rosją cały czas trwa konflikt hisotryczny. Wszystko dlatego, że wszystkie te nacje stosuja podobne metody i polityka historyczna to wązny czynnik takze w polityce wewnetrznej i w Polsce, Rosji i Ukrainie, a i Łukaszenka ją stosuje jak ma potrzebę.
Dlatego nawet nieudane wojenki historyczne za Pisu dla polskiego praiwcowca ( nie każdego owczywiscie) są oznaka niezależności, a brak wojenek za innej władzy był oznaką uległości.
I cóz z tego, że PIS de facto przegrywa spór histotyczny z Ukraina, nie radzi sobie rewelacyjnie z Rosja a Białoruś na razie wrecz masakruje
Oczywśscie, bo społeczeństwo białoruskie nie ma nic przeciwko polskim dyplomatom czczącym pamięć "Burego".