Dlaczego lepiej jest rozmawiać niż walczyć? Filozofia J. Habermasa a prawo
Sam Habermas od ok. 15:30 (wcześniej wstęp-powtórka, swoją drogą też spoko). Dobra okazja, żeby nieco - bez propagandowego wykrzywienia nowej prawicy - liznąć tego co naprawdę twierdzi szkoła frankfurcka/teoria krytyczna.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
@Azaajaszz: tylko wtedy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Zacząłem chyba ja (choć absolutnie ekspertem nie jestem) wklejając ciekawy tekst Adorno, pod którym zaczęła się dyskusja @socjologos, który według tego co pisze stworzył w temacie pracę dyplomową, z @Turysta_Onanista, który - choć to nie jego "konik" - posiada w temacie sporą biblioteczkę i pewnie nie będzie kontrowersyjne stwierdzenie, że to "najmocniejszy"
Hmm, może się mylę, ale zawsze wydawało mi się, że komunikacyjna koncepcja Habermasa stoi dość daleko od mainstreamu teorii krytycznej.
+
O tak. Lewactwo jest znane z "dialogu". Lepiej rozmawiać ... "nie to co prawaki" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i podobno lewactwo lubi materiały naukowe.
A co nauka w tym temacie?
https://www.rp.pl/Plus-Minus/301319953-Uprzedzony-jak-liberal.html
XDDDD
@eoneon: to nowa sekciarskie lewica wykrzywiła i "zweaponizowała" Teorię Krytyczną. Prawica stara się tylko, być może nieudolnie, opisać to zjawisko.
To jest analogiczna sytuacja jak z dziełami Marksa i późniejszymi wersjami ich implementacji, jak np. bolszewizm, maoizm, leninizm/stalinizm.
Na to co sekciarska neolewica obecnie stara się całkiem skutecznie (szczególnie na zachodzie) implementować,