Jak by mnie ktoś tak przepraszał to by w ryj dostał. I nie musiałby przepraszać. I chyba trzeba takie prawo wprowadzić. Żadne tam oświadczenia, przeprosiny. Po prostu, zamiast klepać formułki to przyszedł by jakiś pan i w ryj mu dał. Gość by nie kłamał już tak często i chętnie.
@kosma1: o chociażby, czy to nie pewna forma sprawiedliwego zadośćuczynienia i kary? A tak to #!$%@?ęli tekst i w dupie mają. Wiesz np. skąd taki hejt w necie? Bo te #!$%@? co hejtują nie dostały w ryj. Ja też taki byłem tylko gdzieś do 12 roku życia, potem po pyskówce dostałem w ryj i już miałem większy szacunek do innych ludzi. Wystarczyła minuta i całe moje gówniarstwo poszło w przeszłość.
Komentarze (67)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora