No cóż, gdyby ruscy mogli liczyć, że T-34 jest w stanie bezawaryjnie dojechać o własnych siłach kilkadziesiąt kilometrów do frontu to pewnie woleliby je wyładowywać elegancko gdzieś na stacji ( ͡°͜ʖ͡°) Ale nawet gdyby im nie padały skrzynie, nie zacierały się silniki i nie pękały gąsienice, to jeszcze trzeba byłoby rozdać dowódcom mapy (o ile udało się wcześniej zdobyć jakieś na Niemcach) i to pod warunkiem,
@umowiony_znak_sygnal z dogadaniem się przez radio też był kłopot, bo kompasu nie umieli obsługiwać (czytali w stalowym czołgu), i nim się odnaleźli, to już paliwo wyjeżdżone...
@Kenzie: Nie wiem, co to jest eszelon, ale radziecki rozładunek to raczej scenariusz awaryjny, na wypadek ostrzału artyleryjskiego, czy ataku lotniczego, gdzie każda sekunda na wagonie to szansa na trafienie pociskiem, bombą czy rakietą (taki transport to bardzo wygodny cel, bo wystarczy lecieć wzdłuż, by w coś trafić).
Na co dzień nie praktykuje się takiego rozładunku ponieważ uszkadza to składy tak jak i czołgi - to co jest na filmiku to jest zrzut awaryjny z wzmocnionych składów.
Na filmie pokazano ćwiczenie rozładunku bojowego. Robi się tak tylko wtedy, gdy jest realne zagrożenie ataku na pociąg, lub jak już się jest atakowanym. W normalnych warunkach używa się ramp wyładowczych. Po zjazdach z wagonów w pokazany sposób niejednokrotnie wagony zostały uszkodzone lub wykolejały się.
@pablo397: W języku polskim w zasadzie nie ma - no bo po co, chyba gdybyśmy rozróżniali jakieś ćwiczebne, czołgi-cele od bojowych. A po angielsku no to trzeba rozróżnić zbiornik od czołgu. Ale kto by się tam przejmował w tłumaczeniu. Przecież my wszyscy znamy język angielski wzorowo - tylko głupi nie znają. Przekłada się przecież słowo w słowo jak pan Anglik/Jankes przykazał ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (88)
najlepsze
Po co wyszkolenie, amunicja prowiant - skoro delikwent i tak zaraz umierał
Codziennie.