w 2002 r., po wydaniu Decyzji Lokalizacyjnej dla autostrady A1 było już wiadomo, że działka na której w przyszłości znalazł się obiekt gastronomiczny nie będzie objęta liniami rozgraniczającymi przyszłej autostrady, czyli nie będzie stanowiła terenu planowanego w tym miejscu MOP-u.
A wystarczyło dać na początku łapówkę odpowiedniemu urzędasowi, i wszystko byłoby załatwione. Witamy w Polsce, w kraju z dykty oblepionej błotem. I tyle w temacie.
Komentarze (4)
najlepsze
Janusz biznesu i prawa jednocześnie.
Komentarz usunięty przez moderatora