Prezes SN chce ograniczyć jawność informacji publicznych

Zarzutów jest łącznie 6. Gdyby TK je podzielił, byłby to koniec z jawnością – zgodnie komentują organizacje pozarządowe, które na podstawie uzyskiwanych oficjalną drogą informacji rozliczają rząd z tego, jak funkcjonują podległe mu instytucje i jak wydają publiczne pieniądze.
- #
- #
- #
- #
- 118
- Odpowiedz







Komentarze (118)
najlepsze
@enclave2: Ktoś się łudzi, że odkręcą. Dostaną pełnię władzy za darmo dzięki PiS. Z władzą jest jak z podatkami. Raz wprowadzone rozszerzenia nie znikną pomimo zmiany ekipy.
Jak komuś nie pasuje ujawnienie własnych danych to niech nie współpracuje z jednostkami publicznymi.
Ja bym
Jak wstawisz pierwszą wersję przez konto asystenta to np. byłby zakaz podmiany całości tylko opracowanie istniejącego szkieletu. Pięknie by wtedy było pokazane w historii zmian jak otwierają i zamykają kasyna czy lasy.
Dać każdemu obowiązkowy podpis elektroniczny i się skończą projekty poselskie podpisane in blanco.
Liczy się rozliczalność jak asystentka będzie wrzucać poprawki to cała Polska powinna od razu to widzieć minutę po ich opublikowaniu i to na nią i jej szefa spadną gromy za "lub czasopisma", a
źródło: comment_1614190150jgtWC47IdxvhlkgP0jdM7T.jpg
PobierzA obywatel nie będzie miał wglądu w ten pisowski syf.
Brawo!
źródło: comment_1614216372HBsHgvbF3Lo3ORxS12bwkI.jpg
Pobierz