@PanDzikus: Jedyne co było do zrobienia na ten wyczekiwany zwiastun to dać starą nutę i hype wywaliłoby w kosmos. Ale nie, po co, zamiast tego lepiej zrobić do bólu generyczny zwiastun z do bólu generycznym dźwiękiem, a klasyczna nuta to ledwo słyszane rzępolenie na końcu. To się powinno zacząć uderzeniem tego kawałka, choćby tylko kilka pierwszych nut, a tak to trochę zawód. Mnie osobiście takie rzeczy w zwiastunach napawają obawą przed
Gorzej że to wygląda jakby pierwsza połowa filmu to były same origin story poszczególnych bohaterów. Trzeba publiczności wytłumaczyć kto jest kto... potem posypane scenami walki i z fabuły tak naprawdę nie ma nic, poza tym że jest turniej i trzeba walczyć. Jakoś się specjalnie nie napalam na to. Kolejny film w którym trzeba przedstawiać od zera postaci znane od 30 lat.
Kolejny film w którym trzeba przedstawiać od zera postaci znane od 30 lat.
@Kargaroth: Mam podobne odczucia. Albo zostanie to przedstawione na szybko, na czym mogą ucierpieć wątki Scorpiona i Sub-Zero, albo przedstawienie każdej jednej postaci zostanie rozciągnięte w czasie i dostaniemy sztampową opowieść o walce i zemście Sonyi, podczas gdy wystarczy wiedzieć, że jest żołnierzem SF i na dobrą sprawę to tyle.
Idealnie byłoby wydać film, który koncentrowałby się na
@Psychopathy_Red: Robił nieco na odwrót. Najpierw wątki bohaterów w pojedynczych filmach i dopiero po czasie ich kulminacja w Avengersach. Więc najpierw filmy o Scorpionie, Sub Zero, Soni itd., a dopiero potem spotykają się na turnieju wg recepty Marvela.
@Xeogran: @cormacson: @Tylkotunasraciszczurapuscic1: Niedoceniony serial. Bardzo mi się podobał, walki często fajniejsze niż w pierwszym filmie MK. A końcówka to miazga - chyba do tej pory żaden film czy serial nie miał takiego zakończenia jak Mortal Kombat Conquest. Chyba z tydzień płakałem po tym zakończeniu a byłem wtedy gowniakiem.
Komentarze (242)
najlepsze
Jakoś się specjalnie nie napalam na to. Kolejny film w którym trzeba przedstawiać od zera postaci znane od 30 lat.
@Kargaroth: Mam podobne odczucia. Albo zostanie to przedstawione na szybko, na czym mogą ucierpieć wątki Scorpiona i Sub-Zero, albo przedstawienie każdej jednej postaci zostanie rozciągnięte w czasie i dostaniemy sztampową opowieść o walce i zemście Sonyi, podczas gdy wystarczy wiedzieć, że jest żołnierzem SF i na dobrą sprawę to tyle.
Idealnie byłoby wydać film, który koncentrowałby się na
@Psychopathy_Red: Robił nieco na odwrót. Najpierw wątki bohaterów w pojedynczych filmach i dopiero po czasie ich kulminacja w Avengersach. Więc najpierw filmy o Scorpionie, Sub Zero, Soni itd., a dopiero potem spotykają się na turnieju wg recepty Marvela.
@ziomislaw-paliblant: @Mikko_Shy_Finnish_Fox: albo wpisać przed youtube.com 'nsfw' nsfwyoutube
np. http://www.nsfwyoutube.com/watchmore?v=jBa_aHwCbC4
Całkiem przyjemnie na ten moment działa
Niedoceniony serial. Bardzo mi się podobał, walki często fajniejsze niż w pierwszym filmie MK. A końcówka to miazga - chyba do tej pory żaden film czy serial nie miał takiego zakończenia jak Mortal Kombat Conquest. Chyba z tydzień płakałem po tym zakończeniu a byłem wtedy gowniakiem.
@Desolator:
Nawet policjanci-trolle lepiej to wykonali.
.