Kiedys to bylo jak sie po wiejskiej zabawie wracalo #!$%@? nad ranem do domu w sam raz na otwarcie piekarni NIC TAK NIE WCHODZILO JAK JESZCZE GORACY PACHNACY CHLEB BULKA ALBO ROGALIK A teraz to niema
@Geeza: @21chromosommoderatora: aż mi kurcze przypomnieliście z kawalerskich czasów i nocnych przemarszów z lokalnej modnej wtedy knajpki do domów, gdzie najpierw trzeba było poodprowadzać dziewczyny, a potem jeszcze poodprowadzać się wzajemnie, gdzie wiadomo było, jak to odprowadzanie się jeszcze po drodze skończy. Był wtedy w "stadzie" gość, pracujący w piekarni spółdzielczej, któregoś takiego "wieczoru" akurat koło niej przechodziliśmy. Facet narąbany jak stodoła, stwierdził, że mamy tu stać i czekać, bo
@UFC_Jest_W_Dupie: weź to usuń człowieku. Jaka liczba mikroelementów? Chodzi Ci o substancje mineralne? One zależą od typu mąki (450, 550, 2000 itd.), a nie jej rodzaju (pszenna-jasna, żytnia-ciemna). Poza tym chleb pszenny z mątki 2000 wcale nie będzie taki super biały
Wprawdzie dziś znajdziemy "naklejkę", ale smak niestety już nie ten co niegdyś.
Kiedyś to był czasy, teraz nie ma czasów... tyle, że nieprawda.
Multum piekarni małych, średnich, dużych sieciówek. Nawet w Biedrze jest bardzo duży wybór bardzo przyzwoitego chleba. Nigdy nie było tak dobrze jak teraz. Jedyne co było wtedy, a nie ma teraz, to dzieciństwo autora wrzutki.
im sie nawet kroic chleba nie chce a ty chcesz zeby do piekarni chodzili:)
@michalis: tym bardziej dziwne, że w niektórych piekarniach kroją przecież chleb na życzenie. Pewnie jak zawsze chodzi o kasę - jak coś jest droższe niż w Biedronce, to szkoda, a potem płacz za "prawdziwym chlebem".
Komentarze (297)
najlepsze
Po ale co w ogolę ją jeść?
Kiedyś to był czasy, teraz nie ma czasów... tyle, że nieprawda.
Multum piekarni małych, średnich, dużych sieciówek. Nawet w Biedrze jest bardzo duży wybór bardzo przyzwoitego chleba. Nigdy nie było tak dobrze jak teraz. Jedyne co było wtedy, a nie ma teraz, to dzieciństwo autora wrzutki.
Przecież dalej są świeże, ciepłe chleby, tylko trzeba iść do piekarni a nie do biedry czy żabki XD
@michalis: tym bardziej dziwne, że w niektórych piekarniach kroją przecież chleb na życzenie. Pewnie jak zawsze chodzi o kasę - jak coś jest droższe niż w Biedronce, to szkoda, a potem płacz za "prawdziwym chlebem".