C.D. afery podzielnikowej. 7 tys zł za ogrzewanie mieszkania o pow. 42 m2.
Wskazania podzielników często wskazują niemożliwe do zużycia ilości ciepła. Spółdzielnie w takich przypadkach odsyłają lokatorów do producentów urządzeń, którzy z kolei winią spółdzielnie i ich regulaminy. Ogromna część obciążonych dopłatami mieszkańców zapowiada dochodzenie swoich praw przed sądem.
Kowal13 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 226
Komentarze (226)
najlepsze
Dzielą koszt ogrzewania na mieszkańców.
Po prostu płacimy za sasiada który nie ogrzewa ¯\_(ツ)_/¯
Inną sprawą jest to że podzielnik szaleje i nabija magiczne jednostki i chce sie przekręcić kiedy jest duża różnica temperatur (np. otworzymy okno przy gorącym grzejniku).
Nawet dzisiaj ;)
@Lorenzo_von_Matterhorn: Choruje przez to że w 18 stopniach siedzi?
Najlepszym rozwiązaniem jest stała opłata w czynszu plus licznik ciepła przed lokalem. I tyle. Zawsze wiesz ile zapłacisz.
Dodatkowo mam licznik zużytego ciepła płatny oddzielnie.
Podzielnik ciepła to zło i zawsze należy go unikać.
I po to jest ta opłata abyś w #!$%@? nie walił.
Podziielniki też są po to właśnie tylko działają jak chcą i kiedy chcą przez to masz dopłaty rzędu kilku tysięcy złotych.
Jak otworzysz okno i grzejnik owiewa powietrze o temperaturze 2-3 stopni to licznik bije jednostki kilka razy szybciej niż normalnie. Miałem ten sam problem po wymianie podzielników. Zostawione otwarte okno w pokoju spowodowało że licznik nabił prawie 100 jednostek w ciągu kilku godzin. Średnia z
Wyliczyłem, że dla tego rozliczenia jeden impuls
Problem jest taki że w starych blokach piony idą w rogach mieszkań i musiałbyś wstawić 3-5 liczników dla każdego grzejnika. Koszt 1 licznika ciepła to 1,5 tysiaca zł. Już widzę jak ludzie płacą za coś takiego. W tej cenie od lokalu możesz wymienić instalacje w bloku na