Mieszkali tu dziesięć lat. Teraz ich deportują.
Pięcioosobowej rodzinie z Mongolii mieszkającej w Krakowie grozi wydalenie. Czują się Polakam
jooj z- #
- #
- #
- 62
Pięcioosobowej rodzinie z Mongolii mieszkającej w Krakowie grozi wydalenie. Czują się Polakam
jooj z
Komentarze (62)
najlepsze
Typowy d$#!#izm polskich urzędników. Rodzina spokojna mieszka sobie u nas od 40 lat, w dużym stopniu zasymilowana dzieci studiują i się ich czepiają. Natomiast uchodźców, któzy nie lubią Polaków robią burdy itp. trzymają w kraju. I jak ma u nas być dobrze skoro czepiamy się dobrych imigrantów a pozwalamy na nas pasożytować tym z marginesu :(
Ciekawostka: w Mongolii są przysmakiem i ogólnodostępne polskie konfitury i inne produkty owocowowarzywne a
Leczę się u pani doktor która pochodzi z Mongolii i to jest anioł, nie człowiek. Ogólnie rzecz biorąc azjaci się bardzo dobrze integrują.
mówi ze łzami Jargal Jamda, tłumaczka języka mongolskiego, jedna z nielicznych w kraju. Od wielu lat tłumaczy dla sądów, prokuratury, policji. Z Polską związana od dzieciństwa. Jej rodzice w latach 70. pracowali w ambasadzie mongolskiej w Warszawie.
Przez te dziesięć lat nigdy nie mieliśmy konfliktu z prawem – zaznacza.
Po prostu brak słów. Tyle cyganów na ulicach i innych obcokrajowców którzy potrafią tylko żebrać. Brak słów.
Może
Jak pokazuje płytkośc tego tekstu (brak jakichkolwiek informacji nt powodu zatrzymań, brak powodu deportacji) prawdopodobnie jakas jedna osoba sobie cos ubzdurała, pomyliła czy coś a reszta po prostu powtarza jak mantre i zgania odpowiedzialność na "swoich poprzedników". Wiedzą tylko, ze miala byc deportacja a co jak i dlaczego to juz nikogo nie interesuje. Takich spraw sa setki. Jak pracują urzędnicy każdy widzi.
Super, zatrzymywany przez straz graniczna na jakiej podstawie?
Wydaleniu z kraju dlatego ze byl zatrzymywany?
Tak wynika z tego swierdzenia. Jak mnie zatrzyma straz graniczna pare razy to tez mnie deportują?
Wiesz ile osob spoza UE mieszka w UE? Wydaje ci sie ze straz graniczna sobie tak chodzi i zatrzymuje kazdego? Nie wyglada na to.