Niemka: Mało biłam dzieci. Jeżeli je biłam, to tylko na polecenie
Zła, okrutna. Nigdy nie widziałam jej bez pejcza. Traciłyśmy przytomność – mówią jej ofiary. Elżbieta Królikowska-Avis, w latach 70. XX wieku więzień polityczny, o swojej znajomości z niemiecką zbrodniarką osadzoną w tej samej celi.
TYG0DNIK z- #
- #
- #
- #
- #
- 35
Komentarze (35)
najlepsze
- W czasie procesu wielu świadków zmieniało zeznania - mówi Artur Ossowski. - Podczas wojny byli małymi dziećmi. W śledztwie pytano ich o warunki panujące w obozie, atmosferę, a nie o Eugenię Pol. Na procesie miały miejsce konkretne pytania o oskarżoną. Nie potrafili na nie odpowiadać.
Eugenię Pol bronił z urzędu adwokat