Jak biali skolonizowali Afrykę?

Krótka opowieść o tym, jak zachodnia myśl techniczna ułatwiała kolonistom ekspansję w nieprzyjaznym klimacie południowej Afryki.

[loginnawykoppl]

A czemu nie żółci?

A no bo nie mieli czasu! Nie no serio, jest taka hipoteza historyczna, że wyższość Europy nad Azją właśnie się o to opiera: że u nas uprawiano pszenicę wymagającą dużo mniejszych nakładów czasowych niż ryż. Europejczyk miał czas na bajanie o podboju świata, Azjata nie bo siedział po kolana w wodzie na polu.

To powinno dać dużo do myślenia wszelkim europofilom którzy zupełnie nie dostrzegają przypadkowości XIX wiecznego

[NeilDegrasseGolota]

że u nas uprawiano pszenicę wymagającą dużo mniejszych nakładów czasowych niż ryż. Europejczyk miał czas na bajanie o podboju świata, Azjata nie bo siedział po kolana w wodzie na polu.

@loginnawykoppl: CO????? XD co za bzdura
Przecież w Europie żadni chłopi nie "bajali" o żadnych podbojach w przerwie między sianokosami a żniwami. Chłopi pracowali w polu. "Bajaniem" zajmowała się arystokracja, burżuazja i zawodowi żeglarze. Uprawa pszenicy nie miała z tym

[AgLagylak]

A czemu nie żółci?

@loginnawykoppl: Głównie dlatego, że żółci zawsze byli #!$%@? podzieleni. Do tego zajęci byli costuletnim holokaustem wybranych plemion. No i byli zajebiście podatni na korupcję z zewnątrz.

W tym czasie w Europie wielką rolę odgrywali Kościół oraz cesarz. Szczególnie na zachodzie Europy, gdzie ci w zasadzie stanowili jako-takie międzynarodowe prawo. I tacy Hiszpanie, zamiast #!$%@?ć się z Francuzami o francuską Katalonię, ładowali środki, ludzi oraz energię na kolonizację. A północna Katalonia trafiła do Francji tytułem prawa, a nie tytułem wymordowania wszystkich Katalończyków w #!$%@?, jak się to robiło w Chinach w tamtym

[AgLagylak]

Myśl techniczna jak myśl techniczna.

Scenariusz zawsze był taki sam - Europejczycy przybywali na kontynent, na którym miejscowi toczyli ze sobą wojny. Jak już się postawiło na dobrego konia, wybijało się wszystkie plemiona czy tam królestwa oprócz jednego. A na końcu rozmontowywało się to zwycięskie plemię narkotykami i pieniędzmi.

Sprawdzało się to wszędzie - w obu Amerykach, na Bliskim Wschodzie, w Afryce, w Indiach i w Chinach. Zmieniało się tylko używki i

[ziarnodlakur]

@AgLagylak: Dużą rolę odegrał też przysłowiowy perkal i świecidełka.

[CPlover]

@AgLagylak: W Japonii nie przeszło .Szybciutko się skapnęli co się dzieje białych wyrzucić a swoich którzy zaczęli już siać zamęt spotkał los jaki spotkał ich nowego boga.

[moon_bluebird]

Wszystko fajnie, ale ta reklama neuropy psuje całość

[mareksa666]

@moon_bluebird: prawilnie! zakazac wszystkiego czego nie lubie bo jestem wolnosciowcem!

[C.....t]

@mareksa666: tia... Neuropa, a wyczyny milusinskich można obserwować na tagu #konfederacja - takie to fajne towarzystwo

[secret_passenger]

@Ethordin dzięki za kolejny ciekawy materiał!

[zdzisiunio]

Jak biali skolonizowali Afrykę?

Tutaj w skrócie

[Kwapiszon]

To jest fascynujące, że ludzie o charakterystycznym białym kolorze skóry i wyznający swoją własną religię, wywodzący się z odległego, położonego na uboczu kontynentu azjatyckiego, przylądka zwanego Europą podbili cały świat a teraz ,w ciągu kilkudziesięciu lat, skazali się na samozagładę.

[B.....a]

Europejczycy

wyznający swoją własną religię

@Kwapiszon: XD

[mxgts]

@Kwapiszon: nie wiem, ale chyba tylko jakiś cud musiał by się stać by odwrócić trendy demograficzne

[mucher]

Swoją drogą niedaleko mnie stoi południowoafrykański food truck, jedno z dań w ofercie to właśnie "potijekos" - taka zupa gulaszowa na ostro. Ciekawe czy mają kociołek.

[Ethordin]

@mucher: potjiekos to w wolnym tłumaczeniu "jedzenie z kociołka" - wymyślne, czyż nie?

A co do południowoafrykańskiej kuchni i wspomnianego foodtrucka. Próbowałeś papu i chakalaki?

[Ethordin]

@mucher: pap jak pap, ale dziwi mnie, ze nie mają czakalaki - to chyba jedno z narodowych dań RPA.

A co do burgerów to wcale mnie to nie dziwi - w RPA potrafią robić super przyprawione mięsa.

Wątróbka na medium rare jest super!

[SourCandy]

Po holendersku garnek to pot, a garnuszek potje (wymawia się jako "pocie"). To ciekawostka, ponieważ oczywiście w afrykańskim słowo uległo pewnej modyfikacji, ale jego pisownia oraz wymowa jest cały czas bardzo zbliżona.