Liczyła na złoto i dolary. Skończyło się jak zwykle
Mieszkanka Sądecczyzny przez rok korespondowała z oszustem, który przedstawił się jako Amerykanin pracujący na platformie wiertniczej. Kobieta zaufała mu i wysyłała pieniądze, gdyż rzekomo miał znajdować się w trudnej sytuacji życiowej.
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
O! To na cierpliwego trafiła.
Moje sieciowe narzeczone z Rosji, Ugandy, czy Chin wpadają w tarapaty finansowe z reguły już po 2-4 tygodniach znajomości... a rekordzistki już nawet po kilku dniach. Musi jakaś klątwa na mnie ciążyć bo co tylko poznam jakąś zagraniczną modelkę to za chwile jej mama dostaje wylewu, albo siostrę porywają dla okupu, albo bank chce zabrać jej dom, albo