PRL 1987 Urban: Solidarność to płatna agentura USA
Kiedyś rzecznik rządu miał styl i klase i potrafił technicznie rozmontowywać na części pierwsze trudne pytania zadawane przez dziennikarzy
Renard15 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Kiedyś rzecznik rządu miał styl i klase i potrafił technicznie rozmontowywać na części pierwsze trudne pytania zadawane przez dziennikarzy
Renard15 z
Komentarze (130)
najlepsze
Inna kwestia - byliśmy wtedy w Układzie Warszawskim, to takie "NATO", ale zamiast Waszyngtonu była Moskwa. Wtedy wrogiem był śmierdzący zachód, i tak to rzecznik rządu był w zgodzie z traktatami i ówczesną racją stanu.
Dzisiaj, co prawda jesteśmy w czymś takim jak
@Banacek: Bolek to był figurant, "noblysta pokojowy" bez znaczenia. Sprawy polityki zagranicznej i ustalenia dotyczące gospodarki były rozstrzygane daleko od niego. A na koniec jeszcze przegrał z Kwachem wybory, to musiało boleć...
@Banacek: #takbylo
@lig76: Około 33-37% wspomina z rozrzewnieniem :)
@loginznakialfanumeryczne: No tak, ale to trochę słaby argument, nie sądzisz? Solidarność BYŁA płatną agenturą państw zachodnich, i taka jest oczywista prawda. To nie była walka "o wolność", "o demokrację" czy "o wolnyrynek" tylko element Zimnej Wojny: walka jednej agentury z drugą.
Ciekawy film zalinkowałeś, wiadomo że idealistyczny ale urbanistykę to Gierek miał niezłą.
Komentarz usunięty przez moderatora
Solidarność z CIA miała wspólny cel ale nie było jakiejś nadrzędności.
Komentarz usunięty przez moderatora
Te konferencje były ewenementem w bloku wschodnim.
@przeciwko78: Tylko zauważ że to pytanie zadał kubański dziennikarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na pytania zwykłych dziennikarzy nigdy nie odpowiadał takimi elaboratami czytanymi z kartki.