Krótka historia o tym jak lurker sam usunął swój portal xD

"Orwell" i "cenzura", a może jednak prawda? Lurker, mimo wezwań od hostingodawców, nie reagował na złamania prawa. Jak kończy się ta historia?
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
- Odpowiedz

"Orwell" i "cenzura", a może jednak prawda? Lurker, mimo wezwań od hostingodawców, nie reagował na złamania prawa. Jak kończy się ta historia?
Komentarze (261)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@salamsalejman: Widziałeś jakie treści tam są?
źródło: comment_1610447254x4YVAheG3oBSLy6uysTB5j.jpg
PobierzPrawactwo: Zakłada portal
Lewactwo: Hehe portal zdechnie zaraz
Prawactwo: Portal nie zdycha
Lewactwo: KUUUUUURŁA, TAK NIE MOŻE BYĆ, dawaj robimy wszystko aby zamknąć portal, donosimy do hostingu, do rejestratora domeny itd.
"serwis pada"
Lewactwo: Hehehe przecież macie wolność słowa, nic nie stoi na przeszkodzie.
Każdy, kto ma choć odrobinę oleju w głowie, tworząc portal zahaczający o tematy alt-rightowe i chwalący się brakiem cenzury, zacząłby od wygooglowania odpowiedniego dostawcy, który mu to będzie trzymał. A jeśli chciał żeby było tanio, to mógł PRZYNAJMNIEJ przepuścić ruch przez jakiegoś pośrednika gdzieś w
Krótka ściągawka z historii dla tych co chodzili na wagary https://www.wykop.pl/wpis/54850843/na-zdjeciu-wierny-syn-komunizmu-i-bolszewickiej-re/
Komentarz usunięty przez moderatora