Gwiazda TVP Info straszy pozew za info o jego wyroku sądowym
Aktor Jarosław Jakimowicz, jako publicysta związany z TVP Info, zażądał od portalu wtv.pl (Grupa Iberion) usunięcia informacji dotyczących skazania go prawomocnym wyrokiem za napad na pocztę, a także przeprosin na tym serwisie, zadośćuczynienia finansowego i wpłaty „odpowiedniej...
rafpal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 165
- Odpowiedz
Komentarze (165)
najlepsze
No elo ( ͡° ͜ʖ ͡°) kto tu kogo?
A w tym wywiadzie z nostalgią wspomina o "fajnych czasach, adrenalinie, których nikt mi nie odbierze", "fajnie się bawiliśmy" i młodzieżowych wygłupach, gdzie oszukiwali Sozialamt, żyli z socjalu i
https://www.wykop.pl/link/5893679/#comment-86758703
Dziennikarz tvp.
Ekspert tvp.
Dopisek „tvp” przekreśla cokolwiek przed nim stoi.
Jakimowicz przyznaje się w biografii, że został skazany za napad na pocztę i trafił na cztery miesiące do więzienia. Oczywiście, Jakimowicz przyznaje się do wielu innych "wygłupów" i "fajnych zabaw" jak okradanie sklepów, wyłudzanie zasiłków socjalnych czy rozbijanie witryn sklepowych samochodowych (wywiad w powiązanych), ale w tej kwestii, w której trafił do więzienia to spisek sądu i niemieckiej policji aby ukarać prawilnego chłopaka z
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego #!$%@? i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było #!$%@? go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego #!$%@? i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było #!$%@? go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów.
Pan Jakimowicz nie napadł na pocztę w Niemczech