Trzynasty punkt Wilsona. Stworzyć niezawisłe państwo polskie
![Trzynasty punkt Wilsona. Stworzyć niezawisłe państwo polskie](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1610122373EJuN0EFHPQrX50KaSqFcOW,w300h194.jpg)
Stworzyć niezawisłe państwo polskie które powinno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność bezsprzecznie polską,któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
Na Zachodzie program terytorialny odradzającego się państwa prezentowany był przez głównego ideologa ruchu narodowego, który przekonywał zachodnich przywódców, że silna Polska będzie ważnym elementem nowego ładu. Koncepcja Dmowskiego po raz pierwszy została opisana w memoriale Problems of Central and Eastern Europe („Zagadnienia Europy Środkowej i Wschodniej”). W lipcu 1917 r. obszerny dokument został rozesłany do najważniejszych decydentów i publicystów. Trafił także na biurko Wilsona. Sprawa polska była jednak w Białym Domu znana i wspierana już wcześniej. Dzięki staraniom Paderewskiego, jej rzecznikiem był Edward Mandell House, doradca prezydenta do spraw polityki zagranicznej.
Przyszły premier, wówczas cieszący się światową sławą pianista i kompozytor, przyjechał do Stanów Zjednoczonych wiosną 1915 r. Kilka miesięcy później, w trakcie lektury dodatku do „Timesa”, zetknął się z postacią House’a, którego amerykański prezydent już dwukrotnie wysyłał z misją pokojową na Stary Kontynent: „To człowiek, który musi mi pomóc – i zrobię wszystko, by się z nim spotkać”. Do pierwszego spotkania doszło w listopadzie 1915 r. Doradca Wilsona opisał je w swoim dzienniku:
Jego opowieść o nieszczęściach Polski jest zdumiewająca. […] Niezwykle mu zależy, aby nasz rząd podjął jakiekolwiek działanie, choć nie wie – jakie. […] Obiecałem Paderewskiemu, że nie ustanę w wysiłkach o poprawę losu Polski, aż do momentu, gdy nie będę mógł posunąć się dalej lub gdy osiągnę sukces. Wziął obie moje dłonie w swoje i powiedział: „Niech Bóg pana błogosławi”, a do oczu napłynęły mu łzy.
Komentarz usunięty przez moderatora