Czarna ospa we Wrocławiu. W 1963 r. w ciągu miesiąca zaszczepiono 3 mln 727 tys.

Od 16 lipca do 10 sierpnia 1963 r. we Wrocławiu przeciwko ospie zaszczepiono 504 tys. osób, a w całym województwie 3 mln 727 tys. Badaczka Grażyna Trzaskowska wylicza, że w sumie w całym kraju w wyniku epidemii ospy prawdziwej zostało zaszczepionych 8,2 mln ludzi.

[CoolYo]

Fakty była to epidemia najgroźniejszej wirusowej choroby zakaźnej, którą zna ludzkość ale objowowej.
Podczas całego okresu epidemii leczono z powodu ospy 99 pacjentów (w tym 25 pracowników służby zdrowia) w wieku od 8 miesięcy do 83 lat (86 hospitalizowano w Szczodrem), z czego 7 osób zmarło (w tym 4 to personel medyczny).
NIKT nie sprawdzał INFEKCJI.
Leczenie CHORYCH trwało ok. 40 dni, z czego 36 dni na oddziale zamkniętym, do momentu odpadnięcia strupów.
Szczepionka tradycyjna bazowała na materiale ozdrowieńców.
Wspaniałe osiągnięcie tamtejszych lekarzy i społeczeństwa, którzy poradzili sobie z tak groźną chorobą w przeciągu 2 miesięcy. Przypomnę, że ospa nie wybiera sobie tylko osób w podeszłym wieku i z

[Elmaak]

@CoolYo: Z surowicy, to chyba nie robi się szczepionki, tylko leczy się surowicą, wiec nie ma po niej trwałej odporności

[AlfredoDiStefano]

Nie wiedziałem że Wrocław wtedy liczyl 3,7 miliona mieszkancow

[krystal_Tri_tapik]

Po czym ewentualne powikłania poszczepienne skrzętnie pominięto w sprawozdawczości. Bez spiskowych teorii, za komuny takie rzeczy nie istniały po prostu.

A zaszczepiono tylu w tak krótkim czasie, bo się nikt nie szczypał badaniami lekarskimi. Pielęgniarka, igła wielorazowa i lecimy jednego po drugim. Taśmowo.
Zresztą to była norma, schodziłeś z całą klasą do gabinetu pielęgniarki, nazwisko, ręka, dziab, ała i następny proszę.

[Adicts]

@krystal_Tri_tapik tak oczywiście, igła wielorazowa...

[wiem_wszystko]

@Adicts: tacy to ludzie są na wykopie xd