Kwestię samobójstw powinno się rozwiązywać etycznie. Pierwsza rzecz - podanie. Powinno oczywiście trochę trwać rozpatrywanie takiego podania. Dalej - badanie psychiatryczne - jeśli samobójca jest poczytalny - zgoda. Dalej już tylko kwestia techniczna. W odpowiednim pomieszczeniu mogłyby być wykonywane zabiegi, najlepiej chemicznie. Dwa zastrzyki - jak w przypadku usypiania zwierząt. Pierwszy - usypiający, drugi zatrzymujący serce. Czyściutko, schludnie i tanio. Do tego bezboleśnie. Sposób bardzo atrakcyjny dla potencjalnych chętnych. Bezpieczny dla osób
Komentarze (84)
najlepsze
Jeśli oni naprawdę chcą rozwiązać problem przeludnienia i starzejącego się społeczeństwa, to raczej powinni wywalić te siatki i posadzić kaktusy.