Ciemna strona domowych paneli słonecznych.
Sprzedawcy dużo mówią o oszczędnościach na prądzie. A co z myciem paneli? Co z przeglądami? Co z ubezpieczeniem? Jakie są jeszcze ukryte koszta?
NaglyAtakGlazurnika z- #
- #
- #
- #
- #
- 427
Sprzedawcy dużo mówią o oszczędnościach na prądzie. A co z myciem paneli? Co z przeglądami? Co z ubezpieczeniem? Jakie są jeszcze ukryte koszta?
NaglyAtakGlazurnika z
Komentarze (427)
najlepsze
Nie myj.
Nie przeglądaj.
Nie ubezpieczaj.
No nie wiem, szukaj, szukaj.
ad.1 moje wiszą od 5 lat bez mycia
Ad.2 kupując w porządnej firmie przeglądy są wliczone w cenę (np. collumbus na bieżąco monitoruje czy twoje panele są wydajne, jeżeli wydajność spada przysyłają ekipę)
Ad.3 dodatkowe 20zł rocznie do ubezpieczenia domu (panele ubezpieczone od gradobicia-glowne zagrożenie)
Ad.4 nie poniosłem żadnych dodatkowych kosztów w ciągu 5 lat użytkowania
myje deszcz chyba że masz sąsiada z kopciuchem,
przeglądów nie ma żadnych.
Nie wiem czy o tym wiesz, ale np na dolnym Śląsku jest jeszcze sporo odbiorców, która jest podłączona do linii pamiętających czasy Rzeszy, ale nawet linię zbudowane za PRL nie nadają się za bardzo do obsługi paneli fotowoltaicznych
jaka instalacja, ile zapłaciłeś, ile płaciłeś za prąd przed fotowolraiką i ile płacisz teraz?
Niedawno minął rok i wyprodukowane przez ten czas było 6800 kWh, czyli przy podstawowej taryfie * 0.52zł = 3536zł "wyprodukowane". Mam w domu kilka komputerów 24/7, część grzania prądem klimą więc autokonsumpcja jest duża - a trzeba to brać pod uwagę przy obliczeniach. Załóżmy, że będzie to w moim przypadku realna spłata
Swoją drogą, słyszałeś o takim problemie w praktyce? Ja oczywiście wielokrotnie czytałem takie
"Co z przeglądami?" - ale co chcesz przeglądać?
"Co z ubezpieczeniem?" - to samo co z ubezpieczeniem domu
Ten artykuł już z miesiąc temu był promowany w sieci i gówno z niego wynika.
Instalacja rozbudowywana i zmieniana od 2011r. Mycie raz na rok to wszystko. Deszcz porządny spłukuje panele. Instalacja obecnie to 6kW Położenie w centralnej PL.
Ubezpieczenie sądzę że warto mieć. Do tej pory się nie przydało, ale ryzyko uszkodzeń przez grad albo zapłonu istnieje. Przeglądy w takim wypadku są konieczne, ale raz na rok i to koszt około 50pln.
Pamiętam jak ludzie się pukali w głowę, że to idiotyczne
Pozdrawiam właścicieli :)