Polskie drogi najniebezpieczniejsze w Europie. RANKING
W latach 2016-2019 na polskich drogach średnio śmierć poniosło 12 osób na miliard przejechanych kilometrów. To najwyższy wskaźnik zgonów w Europie.
motofaktyPL z- #
- #
- #
- #
- 213
W latach 2016-2019 na polskich drogach średnio śmierć poniosło 12 osób na miliard przejechanych kilometrów. To najwyższy wskaźnik zgonów w Europie.
motofaktyPL z
Komentarze (213)
najlepsze
Jeżeli chodzi o infrastrukturę to jest duży postęp, ale głównie dotyczy on autostrad i ekspresówek. Stan (nie chodzi mi tylko o nawierzchnię, ale też o geometrię, pobocza, obiekty inżynierskie itd.) dróg wojewódzkich i powiatowych jest niezmiennie tragiczny. Dodatkowo część miast postawiła sobie za priorytet wyremontowanie dróg rozumiane jako pilnowanie, żeby nie było dziur i nawierzchnia była równa. A zupełnie olano kwestie infrastruktury poprawiającej bezpieczeństwo np. spowalniających ruch
Sam dostałem ostatnio kilka stówek za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym na wyjeździe z miasta bez budynków mieszkalnych już gdzie droga za dosłownie sto metrów zmienia się w ekspresówkę. Po prostu miałem ponad 90 km/h przy samym znaku o końcu zabudowanego. Moim zdaniem zagrożenie żadne, ale dzielni panowie policjanci
@gobi12:
To samo można napisać o Niemczech (stawki mandatów w relacji do zarobków niższe niż w Polsce), a jakoś wypadków śmiertelnych mają mniej.
Żeby była jasność - nie usprawiedliwiam takiego wyprzedzania jak opisałes ale skoro dbasz o bezpieczeństwo to jest kolejny czynnik który powoduje niebezpieczeństwo do wyeliminowania. Na innych nie masz wpływu.
Nie wrzucam juz nawet filmikow do stopchamow
To w połączeniu z pojazdem mechanicznym zabójcza mieszanka.
@podstepna_kuna: ciekawe, prawda? Pewnie drzewa - to muszą być drzewa! Na pewno nie chodzi o polską szkołę jazdy przecież ...
Oczywiście nie chodzi mi o sytuację, gdzie przejście jest na dwu- lub trzypasmowej drodze i nagle przed samym przejściem hamuje kierowca jadący pasem obok z identyczną prędkością.
W każdym roku jeżdżę 11 miesięcy po za granicami Polski, 2-4 tygodnie po Polsce.
Przez te 11 miesięcy praktycznie nic ciekawego się nie dzieje, a przez te parę tygodni armagedon.
- starszy gość zasnął, cudem żyje tylko dlatego, że ominął betonowy mostek o pół metra
- dziesiątki wyprzedzań na żyletki, tylko po to by za moment gdzieś skręcić
- trąbienie, mruganie i zajeżdżanie drogi tylko
@derigen90: dokładnie, nie to co ja najlepszy i fantastyczny superkierowca xD