Akcją przeciw Giertychowi dowodził funk. CBA wyrzucony za wykradanie dokumentów
Chodzi o Artura Ch. z wrocławskiego CBA, zwolnionego dyscyplinarnie za wynoszenie tajnych informacji z biura. Do pracy przywrócił go PiS. - Był teraz spiritus movens całej operacji przeciwko Giertychowi, Krauzemu i innym...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
- Odpowiedz
Komentarze (29)
najlepsze
Od Hofmana, poprzez Przylebską a na Kamińskim kończąc.
Niektórzy mają na bakier z prawem, inni budzą duże wątpliwości etyczne. Na zachodzie byli by już politycznie skończeni. Niestety dla partii tacy udzie są cenni bo zawdzięczając jej wszystko są maksymalnie podporządkowani.
Dekady wychofzenia z PRL. Wystarczyło parę lat i już jesteśmy bliżej rosyjskich standardów.
"Delegatura CBA we Wrocławiu, która prowadziła Falentę, była za rządów Platformy specyficznym miejscem. Uchodziła za matecznik PiS-u, a konkretnie Ernesta Bejdy (obecnego szefa CBA) i jego patrona Mariusza Kamińskiego. Wielu agentów, którzy tam pracowali, było zatrudnionych jeszcze za czasów pierwszych rządów PiS.
Chodziło nie tylko o Jarosława Wojtyckiego i Ernesta Sworowskiego — prowadzących Falentę — ale także np. Norberta Lobę i Artura Ch. Zaprzyjaźniony z nimi był też Martin Bożek, były
@Mistrzrozkimnki: z tych trzech wymienionych to była jedyna prawdziwa afera, która skończyła się zresztą odejściem w polityczny niebyt jednego z ówczesnych prominentnych polityków PO - Chlebowskiego.
Co do OFE to zgodnie wszyscy ekonomiści mówili, że należało to zrobić. Za cienki jestem z ekonomii, żeby
Mówisz o tej aferze, gdzie zmowa cenowa polskich podwykonawców położyła Chińczyków, którzy tego nie przewidzieli i nie byli w stanie ukończyć jednego czy dwóch odcinków autostrady (łącznie kilkadziesiąt km) i to oni stracili na tym najwięcej kasy? XDDDD
Nie no, serio, bądźmy
CZAD
@matkakrawcowaojciecstefan: Oficerem prowadzącym był James Brown, koordynatorem terenowym George Clinton, a samą akcję przeprowadził Kool and the Gang. Natomiast nad całością czuwał Parliament
To zmierza w bardzo, bardzo złym i niebezpiecznym kierunku.