Kolejny skandal emisyjny. Auta hybrydowe PHEV wcale nie są dobre dla środowiska
Sprzedaż samochodów elektrycznych i hybrydowych w Europie szybuje w górę. Problem w tym, że popularniejsze od czystych elektryków hybrydy plug-in powodują dużo wyższe zanieczyszczenia niż dotychczas twierdził przemysł samochodowy.
300GOSPODARKA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 215
- Odpowiedz
Komentarze (215)
najlepsze
Podana jest emisja, że wyszła wyższa niż podaje producent. Pytanie jednak, czy jest ona także wyższa, niż przy silniku spalinowym o tej samej mocy? Bo nie wydaje mi się.
Problem jest dość złożony. Producent podaje np., że SUV o mocy 250 KM spala np. 2l/100km. I jest to... prawda - jeśli bateria jest naładowana i jedziemy spokojnie. Dokładnie tak samo działa podawanie spalania w konwencjonalnych silnikach, mimo zmian w przepisach nadal oficjalne spalanie jest owszem osiągalne, ale zdecydowana większość kierowców osiągnie wyższe wartości.
Wyszło
@jamtojest: Już od 2 lat nie. Dla hybryd plug-in testy wg. normy WLTP (w odróżnieniu od starego NEDC) zakładają jeden przejazd z pełną baterią, jeden przejazd całkowicie pustą baterią i tyle przejazdów pomiędzy ile jest potrzebnych żeby od pełnej do pustej baterii dojść. Na koniec wyciąga się średnią.
Ale generalnie masz rację - cały artykuł to kręcenie gównoburzy a nie żaden "kolejny skandal emisyjny". Samochody spalają tyle ile spalają w testach wg. ściśle określonego protokołu i nie jest tajemnicą dla nikogo kto ma o motoryzacji chociaż szczątkowe pojęcie że w realnym życiu spalą (a co za tym idzie wyemitują) więcej niż w testach. Jasne, wyniki z testów da się wykręcić na drodze, ale wymaga to sporo samozaparcia i dość dobrych warunków, więc mało komu się udaje.
Pomijam już całkowicie kwestię "dziennikarza" który tak opisał ten wykres że wynika niego że samochody te emitują CO2 w trakcie jady na baterii co już w ogóle jest niezłym ewenementem ( ͡
To find out, T&E has commissioned Emissions Analytics to test three of the most popular PHEVs sold in 2019: a BMW X5 (longest EV range PHEV available), a Volvo XC60 and the Mitsubishi Outlander.
Potem przetestowali je i
Dalej można już nie czytać tego wysrywu.
Poza tym drogie wykopki marszczące Freda do zdjęcia Muska, energia zużyta do napędu Tesli też emituje CO2.
W sumie Tesla jeździ na węgiel.
Tylko, że spala się go daleko, poza zasięgiem wzroku miejskich aborygenów myślących, że mleko jest z kartonu a prąd z gniazdka.
Dodatkowo wszyscy właściciele plug-in hybryd jakich znam jeżdża praktycznie wyłącznie na prądzie w mieście. Zasięg rzędu 40km starcza spokojnie na dwa dni dojazdów, potem ładowarka i dalej. A jak dalsza trasa to jest spaliniak. Więc jest ekologiczniej
Moja hybryda plugin ma tak, że musi spalić 5L paliwa na miesiąc, jak tego
Największym problemem jest palenie czym popadnie w piecach i fabryki. Jakis jak auta stały bo korona to smog był dalej. Dopiero jak duże fabryki stanęły i ciepłej się zrobiło u ludzie w piecach przestali palić to się oczyscilo wszystko . Wg mnie powinni się skupić na budowie atomu i
Diesle już zostały dojechane, teraz czas na zdyskredytowanie hybryd, w celu przyśpieszenia sprzedaży aut elektrycznych.
W technologie elektryczne takie koncerny jak VAG, zainwestowały gigantyczne pieniądze i te auta mają się sprzedawać, a nie tam jakieś hybrydy. Btw. za kilka lat czeka nas też kolejna potężna afera "Batterygate". W roli głównej gigantyczne ilości zużytych baterii z samochodów elektrycznych. W jednym z wywiadów
I ta ich nagonka na diesle. Aż się rzygać chciało od ich i Toyoty reklam.