@Heretyk-Akolita: no ładne opowiadanie. Jest na to jakiś promil szansy i to tylko zakładając, że życie na innych planetach też bazuje na węglu - a nie np. na krzemie i też ma postać białkową, a nie jest np. cybernetyczne czy termodynamiczne. Ziemskie eukarioty wyewoluowały z prymitywnych jednokomórkowców, więc logiczne jest, że u podstaw każda znana istota ma podobne cele
To co wypisałeś to są priorytety ziemskie, które są efektem ewolucji organizmów
Kosmici nie będą sensus stricte bezpośrednim zagrożeniem. Trzeba mieć na względzie to że mając środki i energię do pokonywania tak ogromnych kosmicznych odległości muszą mieć oni zupełnie inny punkt widzenia niż my, którzy w olbrzymiej mierze żyjemy z dnia na dzień, jak małpy.
Scenariusze są głównie dwa, choć i wiele innych ale dwa najwyraźniej się rysują. Albo odwiedza nas przypadkiem czy nie przypadkiem superzaawansowana cywilizacja, która jest tak zaawansowana w pozyskiwaniu energii
Wielu naukowców nie podziela obaw Stepehena Hawkinga. Twierdzą, że jeśli istnieją obce zaawansowane cywilizacje, to już dawno wiedzą o naszej obecności, bo przecież wysyłamy w kosmos mnóstwo sygnałów (np. radio, telewizja)
Ta, super. Tylko te sygnały przebyły na razie 100 lat świetlnych, czyli ta niebieska kropka w powiększeniu:
Bardziej prawdopodobna jest hipoteza ZOO, kosmici moga sobie obserwowac rozwoj naszej cywilizacji, ale jestesmy dla nich mrowkami, ktorych sie nie zabija jesli nie przeszkadzaja. Jak zaczniemy kolonizowac kosmos wtedy moze sie zainteresuja. Pewnie tez tylko gdy bedziemy zajmowac terytoria albo zasoby, ktore juz do kogos naleza. Inwazja na Ziemie nie ma sensu bo jaki motyw ? ludzie - pewnie maja roboty, albo moga sobie wyhodowac genetycznych niewolnikow, ktorzy nie beda sie buntowac,
@waszi: Mogą przylecieć z ciekawości, ale też mi się nie wydaje, żeby będąc zdolnym do odbywania podróży międzygwiezdnych lub międzygalaktycznych chcieli nas zniszczyć.
Zresztą, wydaje mi się, że już wcześniej musieli natknąć się na jakieś życie, może to ich zajmuje i dalszą eksplorację odłożyli na potem.
Albo szukają takich planet, które temu życiu sprzyjają, a ziemia według nich zupełnie się do jego podtrzymania nie nadaje więc nawet nie podejrzewają że ktoś
Jak zaczniemy kolonizowac kosmos wtedy moze sie zainteresuja.
@waszi: już się zainteresowali w momencie kiedy próbowaliśmy wystrzelić broń atomową w przestrzeń kosmiczną. za każdym razem jakoś zostały magicznie zdezaktywowane przez nieznane siły ;) odwiedzali też większość jak nie wszystkich bazy w których jest przechowywana broń jądrowa...
ta jak indianie, chcielibyśmy (⌐͡■͜ʖ͡■) Raczej jak robaki i to te niższego rzędu, jeśli istnieją to nie rozdeptują nas tylko dlatego bo nie chcą sobie usyfić podeszwy, zupełnie jak my z robalami.
@AntonioFacaldo: dlatego bardzo mozliwe, ze odwiedzili nas juz pare razy ale ze wzgledu na roznice cywilizacyjne nawet ich nie zauwazylismy albo wzielismy za jakas anomalie. Kontaktu nie nawiazali, podobnie jak my nie nawiazujemy kontaktu z termitami. Mozliwe, ze skatalogowali sobie nasze gatunki do badan, porobili zdjecia naszych struktur tak ja my robimy zdjecia kopcow termitow, wzieli probki zloz i polecieli dalej, by wrocic jak cos bedzie potrzebne.
Każda forma życie która przyleci na Ziemię, będzie nieporównywalnie bardziej zaawansowana od nas. Nie potrafimy jednak przewidzieć jaki będzie ich stosunek do ludzi. Czy będziemy ciekawostką czy pożywieniem czy może ważniejsza będzie woda albo śledzie.
@jurekogorek666: ach, gdyby sie tak okazalo, ze miod pitny i ogorek kiszony jest dla nich najcenniejszym dobrem, to by sie nam pofarcilo. Bylibysmy przygotowani na wymiane.
Nie będziemy jak Indianie. Na co kosmitom Ziemia? Dla surowców? Tych maja znacznie więcej i łatwo dostępnych na innych planetach i asteroidach. Do zamieszkania? Mało prawdopodobne aby planeta byłaby zdatna do życia dla nich. Przecież wymagają odpowiednich mikroorganizmów, składu atmosfery, temperatury i pożywienia. Patrzmy na przeszłość naszej planety. Jeśli cofniemy się 500 mln lat to juz będziemy mieli problem z przeżyciem, a cofając się o 1 mld nie będziemy w stanie przeżyć
@orkako: skrajna teoria - że są w jakiś sposób 'głupsi', ale mogą mimo tego się przemieszczać, bo np lepiej przystosowani / na czym innym oparci i nie przeszkadza im promieniowanie kosmiczne, brak tlenu oraz bardzo powolny metabolizm/starzenie, więc spokojnie mogą 'żyjąc powoli' lecieć nawet na skale między losowymi punktami;
Komentarze (285)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To co wypisałeś to są priorytety ziemskie, które są efektem ewolucji organizmów
Komentarz usunięty przez moderatora
Scenariusze są głównie dwa, choć i wiele innych ale dwa najwyraźniej się rysują. Albo odwiedza nas przypadkiem czy nie przypadkiem superzaawansowana cywilizacja, która jest tak zaawansowana w pozyskiwaniu energii
Ta, super. Tylko te sygnały przebyły na razie 100 lat świetlnych, czyli ta niebieska kropka w powiększeniu:
Mogą przylecieć z ciekawości, ale też mi się nie wydaje, żeby będąc zdolnym do odbywania podróży międzygwiezdnych lub międzygalaktycznych chcieli nas zniszczyć.
Zresztą, wydaje mi się, że już wcześniej musieli natknąć się na jakieś życie, może to ich zajmuje i dalszą eksplorację odłożyli na potem.
Albo szukają takich planet, które temu życiu sprzyjają, a ziemia według nich zupełnie się do jego podtrzymania nie nadaje więc nawet nie podejrzewają że ktoś
@waszi: już się zainteresowali w momencie kiedy próbowaliśmy wystrzelić broń atomową w przestrzeń kosmiczną. za każdym razem jakoś zostały magicznie zdezaktywowane przez nieznane siły ;) odwiedzali też większość jak nie wszystkich bazy w których jest przechowywana broń jądrowa...
... lub jak Palestyńczycy ¯\_(ツ)_/¯
Raczej jak robaki i to te niższego rzędu, jeśli istnieją to nie rozdeptują nas tylko dlatego bo nie chcą sobie usyfić podeszwy, zupełnie jak my z robalami.
Kontaktu nie nawiazali, podobnie jak my nie nawiazujemy kontaktu z termitami.
Mozliwe, ze skatalogowali sobie nasze gatunki do badan, porobili zdjecia naszych struktur tak ja my robimy zdjecia kopcow termitow, wzieli probki zloz i polecieli dalej, by wrocic jak cos bedzie potrzebne.
Nie potrafimy jednak przewidzieć jaki będzie ich stosunek do ludzi. Czy będziemy ciekawostką czy pożywieniem czy może ważniejsza będzie woda albo śledzie.
Dla surowców? Tych maja znacznie więcej i łatwo dostępnych na innych planetach i asteroidach.
Do zamieszkania? Mało prawdopodobne aby planeta byłaby zdatna do życia dla nich. Przecież wymagają odpowiednich mikroorganizmów, składu atmosfery, temperatury i pożywienia. Patrzmy na przeszłość naszej planety. Jeśli cofniemy się 500 mln lat to juz będziemy mieli problem z przeżyciem, a cofając się o 1 mld nie będziemy w stanie przeżyć